ARCHIWUM
Nasze spotkania
- 2022, 2021, 2020, 2019 rok -
Nasze spotkania
- 2022 rok -
Relacja
z wieczerzy wigilijnej
16.12.2022 r.
Boże Narodzenie to czas magiczny i radosny. Czas pełen zadumy, refleksji i rodzinnych spotkań. Świąteczny nastrój zapanował również u nas.
W dniu 16.12.2022 r. w zaprzyjaźnionej restauracji „Kasia” w Nysie, wzięliśmy udział w uroczystej wieczerzy wigilijnej. Bożonarodzeniowy klimat dopełniały okolicznościowe dekoracje, lampki, choinka oraz odświętnie nakryty stół z poczęstunkiem.
Organizatorem spotkania byli nasi koledzy z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa. W uroczystości wzięli również udział zaproszeni goście: Dyrektor Zakładu Karnego w Nysie płk Tomasz Pyra oraz ksiądz kapelan Lotar Rostek.
Na wstępie, przybyłych gości oraz licznie zgromadzonych emerytów i rencistów przywitał przewodniczący Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa kol. Witold Gonerski. Złożył okolicznościowe życzenia świąteczne oraz korzystając z tak podniosłej atmosfery, wręczył Dyrektorowi Zakładu Karnego w Nysie płk Tomaszowi Pyrze odznakę ,,AMICUS KZEiR SW". Odznakę tę przyznaje się osobom szczególnie wyróżniającym się współpracą z naszym Związkiem. W dosłownym tłumaczeniu z języka łacińskiego „Przyjaciel KZEiR SW".
Dyrektor podziękował za wyróżnienie, składając deklarację, że przyznaną odznakę dumnie będzie nosił w mundurze wyjściowym oraz złożył życzenia świąteczne w imieniu własnym jak i czynnych funkcjonariuszy.
Ks. Lotar Rostek również podziękował za zaproszenie na tak podniosłą uroczystość oraz przyłączył się do życzeń. Zaintonował kolędę, do której przyłączyli się zgromadzeni.
Następnie zebrani podzielili się opłatkiem, składając nawzajem ciepłe i z serca płynące życzenia. Dla wszystkich uczestników spotkania był to dzień wyjątkowy, pełen wzruszeń, ciepła i rodzinnej atmosfery.
Przy pięknie nakrytym stole, pełnym świątecznych smakołyków zapomnieliśmy o codzienności i daliśmy się ponieść magicznej atmosferze.
Wigilia upłynęła w miłej, serdecznej atmosferze i na długo pozostanie w pamięci. Takie szczególne momenty wzmacniają wzajemne relacje, integrując emeryckie środowisko. Organizatorom składamy wielkie podziękowania za to serdeczne przedświąteczne spotkanie.
Dziękuję Krzysztofowi Sahajdak za udostępnienie swoich zdjęć.
************************
Relacja z zabawy
andrzejkowej
25.11.2022 r.
Jak wynika z przekazów literackich, andrzejki obchodzone są w Polsce co najmniej od XVI w. Niegdyś były przeznaczone wyłącznie dla kobiet i miały charakter matrymonialny — w ten wieczór wróżyło się po to, aby dowiedzieć się, kiedy i za kogo wyjdzie się za mąż.
Wróżby traktowano wówczas poważnie, odprawiano je indywidualnie i w odosobnieniu. Z czasem andrzejki przekształciły się w zabawę, w której uczestniczyły zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Obecnie andrzejki są specjalną okazją do zorganizowania ostatnich hucznych zabaw przed rozpoczynającym się adwentem.
Aby bawić się w andrzejkowy wieczór, nie trzeba już także mieć wśród znajomych Andrzeja, który zaprosiłby na imieninowe przyjęcie.
Spotkanie nie wymaga dużego nakładu czasu ani pieniędzy. Można za to miło, zabawnie i z humorem spędzić wieczór w gronie przyjaciół.
Tak też i my emeryci wspólnie z czynnymi funkcjonariuszami postanowiliśmy 25.11.2022 r. uczcić to doroczne święto. Organizatorami tej tanecznej imprezy byli funkcjonariusze należący do Organizacji Terenowej NSZZFiPW przy ZK Nysa, oraz emeryci zrzeszeni w Kole Terenowym KZEiR SW przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku.
Swoje gościnne progi otworzył nam po raz kolejny, istniejący od 2000 roku Dom Weselny „Pod Wieżyczką”. Jak zwykle panuje tu rodzinna atmosfera, bardzo dobra kuchnia i przemiła obsługa. Miejsce to śmiało możemy polecić na wszelkie uroczystości rodzinne i firmowe.
Po raz kolejny andrzejki cieszyły się dużą popularnością naszego środowiska goszcząc łącznie ok. 100 gości, w tym /rekordowo/ ponad 30 emerytów, bawiących się niemal do białego rana.
Nowością naszego spotkania było zaproszenie profesjonalnej obsługi barmańskiej. Atmosferę podgrzewało dwóch dzielnie uwijający się i dowcipnych barmanów, serwujących wspaniałe i przepyszne drinki.
Dziękuję organizatorom imprezy za kolejną, udaną imprezę, która skupia dwa pokolenia więzienników oraz wszystkim gościom, którzy zaszczycili nas swoją obecnością - za wspaniałą atmosferę a jak wiadomo atmosferę tworzą ludzie.
W zakładce „Galeria zdjęć”
zapraszam do zapoznania się
z fotorelacją z tego spotkana.
*************************
Relacja
z ogniska integracyjnego
01.10.2022 r.
W dniu 01.10.2022 r. emeryci z Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku wraz z czynnymi funkcjonariuszami SW Oddziału Zewnętrznego w Prudniku, postanowili zorganizować wspólne ognisko.
Gościny udzieliło nam Koło Łowieckie Nr 3 „Bażant” użyczając swój obiekt w Chocimiu tzw.”Bażantarnię” z urokliwym stawem leśnym i wspaniałą wiatą kominkową.
Po przybyciu wszystkich zaproszonych gości, kol. Zbigniew Bolibrzuch /przewodniczący Koła/ przywitał zgromadzonych a następnie przedstawił wszystkich przybyłych emerytów, omawiając i prezentując pokrótce ich karierę zawodową.
Czynnych funkcjonariuszy zaprezentował w kilku słowach /w sposób niezwykle dowcipny/ kol. Dariusz Bagiński / - współorganizator naszego spotkania, który reprezentował NZZFiPW w Nysie.
Lata które minęły nam na emeryturze nie pozwalają nadążyć nad przemianami jakie dotykają naszą byłą jednostkę, nad ruchami kadrowymi jakie aktualnie się odbywają, więc taka prezentacja na pewno pozwoliła na wzajemne poznanie się i przybliżenie.
Spotkanie zaszczycili swą obecnością Dyrektor Zakładu Karnego w Nysie płk Tomasz Pyra oraz z-ca Dyrektora mjr Artur Pikuła.
Przez dalszy czas naszej biesiady panowała niemal rodzinna atmosfera, którą podgrzewał blask paleniska i pieczone kiełbaski.
Kolega Jacek Faliński zapewnił oprawę muzyczną imprezy oraz dzielnie uwijał się produkując dla dzieci popcorn.
Jak zwykle w tego typu spotkaniach był czas i na tańce.
Wielkie podziękowania dla wszystkich, który przyczynili się do tego spotkania a zwłaszcza wielki ukłon kieruję do kol. Dariusza Bagińskiego za to, że „chce mu się chcieć”. Myślę że jaszcze się spotkamy w tak doborowym towarzystwie.
W zakładce „Galeria zdjęć” /strona 6/
prezentujemy fotorelację z tego spotkania.
Zapraszam do zapoznania się.
*************************
***
Relacja z pobytu
w miejscowości Rowy
w dn. 01-14.09.2022 r.
Wrzesień stał się już tradycyjnym miesiącem, dla podratowania kondycji fizycznej i psychicznej naszych emerytów w pięknych klimatach nadmorskiej przyrody.
Od kilku lat, pierwsza połowa września to czas, który rezerwujemy na wyjazd do urokliwej miejscowości Rowy i Ośrodka Wczasowego „Słowińska Perła”. Ze względu na bliskość bałtyckiej linii brzegowej stanowi on świetną bazę, dla naszej mocno zróżnicowanej wiekowo grupy. Tego roku, naszą silną grupę stałych bywalców, zasiliła /równie silna/ 16 osobowa grupa z zaprzyjaźnionego Koła z Nysy.
Wyjazd nad morze to dobry sposób na spędzenie urlopu oraz podreperowanie zdrowia. Zmiana klimatu i czyste powietrze nasycone jodem to recepta na poprawę odporności dla naszych emerytów.
Także kąpiel w słonej, morskiej wodzie korzystnie wpływa na organizm.
Spędzając czas w bezpośredniej bliskości morza wdychamy czyste powietrze, przesycone składnikami wody morskiej (tak zwany aerozol morski). W nim to znajdują się prócz jodu również brom, wapń i magnez. Leczą one katar, łagodzą stany zapalne w oskrzelach, alergię i schorzenia astmatyczne, pomagają budować odporność, o czym przekonali się już niejednokrotnie uczestnicy naszych poprzednich wyjazdów.
W dniu 05.09.2022 r. zorganizowaliśmy taneczny bankiet, który stał się okazją do wyróżnienia naszych aktywnych członków Koła.
Uchwałą Zarządu Głównego KZEiR SW z dnia 10.05.2022 r. kol. Jaroław Grin oraz Henryk Rewucki zostali wyróżni srebrną odznaką „Zasłużony Dla Związku”.
Wręczenia odznak dokonali uroczyście, przewodniczący Koła kol. Zbigniew Bolibrzuch, zastępca przewodniczącego kol. Janina Mika oraz sekretarz kol. Jan Froś.
Dalsza część bankietu upłynęła na tańcach i rozmowach.
Już tradycją się stało, że corocznie w tym miejscu proszę swoją kochaną małżonkę o "Ryyyntę".
W celu zintegrowania naszej grupy, w dniu 09.09.2022 r. zorganizowaliśmy spotkanie grillowe przy kiełbasce i boczusiu.
Jak zwykle w tego typu spotkaniach nie obyło się bez tańców ludowych, stanowiących istotny element w tego typu „obrzędu”.
W imprezie aktywnie pomagał nam Pan Miecio, który ze strony właściciela ośrodka ochoczo nas wspierał. Zawsze można było na niego liczyć w sytuacjach tzw. podbramkowych w trakcie całego naszego pobytu. Dodam, że Pan Miecio to emerytowany pedagog, miły, elokwentny, wesoły i co tu dodać... wspaniały empatyczny człowiek.
Szum fal, bezmiar wody i spokojny nadmorski klimat pomagają ukoić skołatane nerwy, pozbierać myśli i odreagować stres i napięcie. Pobyt nad morzem można nazwać swego rodzaju psychoterapią – pozwala wyregulować oddech, rozluźnić mięśnie, a nawet pomaga leczyć bezsenność. Jeśli zaś czujemy się osowiali i zmęczeni z powodu niskiego ciśnienia, nadmorska aura doda nam energii.
Nie obyło się też bez spontanicznych spotkań w podgrupach organizowanych wieczorkami. Ochoczo do nas przyłączyli się urlopowicze wynajmujący pobliskie domki a obchodzący swoje urodziny.
Oczywiście wręczyliśmy im naprędce zerwane kwiatki i hucznie odśpiewaliśmy „sto lat”.
Od nadmiaru jodu niektórzy z nas słyszeli jakieś głosy...
A niektórzy sami sobie opowiadali kawały i sami się z nich śmiali...
Niektórzy mieli dodatkowych "Aniołów stróży", milicji jednak nie uświadczyliśmy i wszyscy bawili się przednie i w doskonałych nastrojach.
Tegoroczny pobyt nad polskim morzem /ze względu na pogodę, która była dla nas niezwykle łaskawa oraz doborowe towarzystwo/, możemy uznać za udany.
Jak zwykle dziękuję wszystkim uczestnikom za stworzenie wspaniałej, bez mała rodzinnej atmosfery, za pogodę ducha i uśmiechy, które niemal zawsze towarzyszyły na naszych twarzach.
W "Galerii zdjęć"
zamieszczono fotorelację
z naszego wyjazdu.
Zapraszam do zapoznania się.
********************************************
Prudnik z Nysą w Wiśle.
05-08.05.2022 r.
Niemal po 10 latach, ponownie postanowiliśmy odwiedzić Wisłę, jedną z najpiękniejszych miejscowości w województwie śląskim.
W dniach 05 – 08.05.2022 r. swych gościnnych progów uchyliła nam Willa „Zimowit”, niegdyś Ośrodek Wypoczynkowo – Szkoleniowy dla kadr Służby Więziennej. Niejeden z nas bywał tu na szkoleniach, konferencjach, obozach kondycyjnych czy rodzinnym wypoczynku, więc był to niejako pobyt sentymentalny.
Będąc tu nie sposób nie odwiedzić Muzeum Narciarstwa, które znajduje się w budynku B ośrodka i zawiera bogatą kolekcję sprzętu narciarskiego i starych nart m.in. z końca XIX w. i z lat 30-tych XX w.
Wśród zgromadzonych eksponatów znajdują się m.in. narty Adama Małysza, na których zdobył Mistrzostwo Polski oraz sprzęt należący do Piotra Fijasa i Erwina Fiedora.
Do ciekawszych eksponatów można również zaliczyć „karple” czyli rakiety do chodzenia po śniegu. Kolekcja liczy ponad 80 eksponatów. W ośrodku można obejrzeć także bogatą kolekcję sprzętu etnograficznego oraz fotografie związane z historią narciarstwa.
Tuż po przyjeździe i sprawnym rozlokowaniu się w pokojach, spotkaliśmy się całym składem przy pysznej kolacji bankietowej. Wielu z nas nie widziało się „caaałe wieki”, więc tematów do dyskusji nie brakowało.
Jak zwykle nie zabrakło góralskich tańców.
Mieliśmy również przyjemność gościć sześcioosobową reprezentację nyskiego, zaprzyjaźnionego Koła, z którą nie sposób się nudzić.
Tym razem przyjęliśmy formułę naszego wyjazdu do Wisły na „Róbta co chceta”. Część naszej grupy skorzystała z wycieczki Wiślańską Ciuchcią zwiedzając skocznię im. Adama Małysza w dolinie Malinka, małą i dużą zaporę w Wiśle Czarne, Zameczek Prezydenta na Zadnim Groniu a w drodze powrotnej hodowlę pstrąga.
Część grupy korzystała z relaksujących kąpieli w Parku Wodnym Tropikalna w hotelu Gołębiewski. Jest to kompleks basenów z licznymi zjeżdżalniami (o łącznej długości ponad 550 m), falą wodną.
Jest basen sportowy, basen rekreacyjny z brodzikami dla dzieci, basenem "kaskadą" jakuzzi, z masażami wodnymi i suchymi, leczniczymi, relaksacyjnymi, saunami suchymi i parowymi, biczami szkockimi, kąpielami perełkowymi, aromatycznymi i solankowymi, tepidarium czy komorą śnieżną.
Zwiedzając Wisłę nie sposób nie trafić na główną promenadę spacerową miasta. To idealne miejsce do relaksu po podróży oraz zjedzenia smacznego obiadu czy wieczornego spaceru tylko we dwoje.
Znajdziemy tu mnóstwo uroczych kawiarni, a także restauracji i sklepów z pamiątkami. Nam do gustu przypadła, nieco na uboczu schowana restauracja „U Zosi”, gdzie często można było natknąć się na „naszych ludzi”… Wieczorami deptak nabiera niezwykłego klimatu dzięki romantycznemu oświetleniu.
Z deptaku bardzo dobrze widać okoliczne góry porośnięte gęstym lasem, co nadaje temu miejscu jeszcze bardziej niezwykłego nastroju.
W holu Domu Zdrojowego natkniemy się na czekoladową figurę najwybitniejszego skoczka w historii Polski - Adama Małysza. Wykonana została w 2001 roku przez cukierników zrzeszonych w Stowarzyszeniu Cukierników RP w podziękowaniu dla wiślańskiego mistrza. Powstała z bloku białej czekolady o wadze 330 kilogramów. Figura ma wysokość 2,5 metra i waży 180 kilogramów. Rzeźbieniem w czekoladzie zajmowało się ośmiu cukierników, a zajęło im to 264 godziny. Początkowo figura nie była w żaden sposób chroniona i wielu rozentuzjazmowanych kibiców próbowało sprawdzić jak smakuje ich idol. Jeden z nich nawet odgryzł Adamowi ucho! W 2007 roku czekoladowa postać przeszła gruntowną rekonstrukcję, której podjęła się firma Wedel. Małysz otrzymał nowe narty, wyrzeźbiono także dodatkową, czwartą Kryształową Kulę. Obecnie figura znajduje się w specjalnej szklanej gablocie i stanowi jedną z największych atrakcji związanych z Orłem z Wisły.
Tuż nieopodal rynku w Wiśle, w Parku Kopczyńskiego, wzdłuż rzeki Wisła, mieści się Amfiteatr imienia Stanisława Hadyny. Pan Stanisław był założycielem oraz wieloletnim kierownikiem artystycznym Zespołu Pieśni i Tańca „Śląsk”. Amfiteatr mieści około 2,5 tyś. widzów. Jedno miejsce jest już na stałe zajęte, ponieważ na widowni „zasiada” patron amfiteatru – Pan Stanisław. Chętnie przysiadają się do niego wielbiciele ludowego folkloru. W wiślańskim amfiteatrze odbywa się szereg imprez, w tym ta najpopularniejsza, czyli coroczny Tydzień Kultury Beskidzkiej. Jest to jedna z najstarszych i największych imprez folklorystycznych w Europie.
Budynek dworca kolejowego w Wiśle to prawdziwa gratka dla miłośników kolei i pociągów. Naprawdę warto tu zajrzeć. Stacja nosi nazwę „Wisła Uzdrowisko” a obecnie jest po remoncie, który zakończono na początku 2019 roku.
Budynek zyskał nowoczesny i bardzo stylowy wygląd a wewnątrz znalazł swą siedzibę lokalny browar, którego wyrobów nie omieszkaliśmy posmakować.
Skolnity Ski&Bike Park to ośrodek rowerowo-narciarski w centrum Wisły.
Czteroosobowa kolej krzesełkowa o długości 800 metrów czynna jest cały rok i jest idealnym miejscem do zdjęć z piękną panoramą Wisły w tle. Zimą na Skolnitym funkcjonują dwie oświetlone, różniące się stopniem trudności trasy narciarskie. Latem Skolnity przeobraża się w Bike Park z trzema trasami o łącznej długości 9 km.
Na szczycie kolei krzesełkowej znajduje się także Karczma na Skolnitym, zagroda z jedynymi w Wiśle alpakami i osiołkiem oraz plac zabaw z prawdziwym domkiem na drzewie. Tutaj nudy nie ma…
Będąc w centrum Wisły możemy wybrać się do Pomnika Źródeł Wisły, czyli rzeźby Wojciecha Łagowskiego znajdującej się w zrewitalizowanym Parku Kopczyńskiego. Jeżeli zaś pragniemy zobaczyć samo źródło, możemy wybrać się na wycieczkę jednym z oznaczonych szlaków górskich.
W parku spotkamy kamienne rzeźby misiów, będącymi różnymi modyfikacjami Niedźwiadka na kuli, który jest od 2018 roku oficjalną maskotką tego podgórskiego kurortu. Początki nowej maskotki Wisły sięgają lat 1960-1961, kiedy rzeźbiarz Jerzy Szarec z wiślańskiego przysiółka Wróblonki wykonał w Parku Stanisława Kopczyńskiego na zlecenie miasta rzeźby trzech niedźwiadków – jednego większego stojącego na kuli i dwóch mniejszych. Kamienne misie stały się chętnie odwiedzanym miejscem dla wielu turystów. Niestety w latach 70 dwa mniejsze niedźwiadki skradziono podczas prac porządkowych i ślad po nich zaginął.
W 2018 roku władze miasta powołały do życia nowy wiślański gadżet. Zainspirowano się rzeźbą Niedźwiadek na kuli, stanowiącą od dawna symbol wiślańskiego Parku im. Stanisława Kopczyńskiego. W tym samym roku postanowiono odtworzyć brakujące dwa mniejsze misie. Wykonał je Mieczysław Smolik z Krzeczowa koło Bochni. Rzeźby odtworzono na podstawie starych fotografii.
Wspólnie doszliśmy do wniosku, że 3 dni jakie spędziliśmy w tej urokliwej miejscowości to zbyt mało, aby poznać wszystkie „przepiękne okoliczności przyrody” tego regionu.
Myślę, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie a najważniejszą rzeczą jaka jest bezcenna, to chyba to, że ponownie mogliśmy się wspólne spotkać i spędzić z sobą kilka dni. Ważne jest również to, że nie nudzimy się sobą… Może tu jeszcze wrócimy
Dziękuję Eli Gonerskiej za udostępnienie zdjęć.
Zapraszam do „Galerii zdjęć”,
gdzie zamieszczono kilka fotografii z naszego wypadu.
******************************
RELACJA Z ZEBRANIA OGÓLNEGO
Członków KT Nr 2 przy ZK Nysa
- Oddział w Prudniku -
04.04.2022 rok.
W dniu 04.04.2022 r. roku Zarząd Koła zaprosił wszystkich emerytów i rencistów Służby Więziennej pełniących w przeszłości służbę w Areszcie Śledczym w Prudniku oraz OZ w Prudniku na otwarte zebranie ogólne członków Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku.
W naszym biurze w budynku administracji OZ w Prudniku spotkaliśmy się przy kawie i herbatce. Na zebraniu przedstawiono sprawozdanie z działalności Koła za 2021 rok, omówiono sprawozdanie finansowe z wydatków, oraz sprawozdanie Komisji Rewizyjnej. Wszystkie sprawozdania zostały przyjęte jednomyślnie a Zarządowi udzielono absolutorium. Następnie omówiono sprawy organizacyjne oraz zaproponowano, aby wystąpić do Zarządu Głównego KZEiR SW z wnioskami o wyróżnienie dwóch naszych aktywnych członków Koła, srebrną odznaką „Zasłużony Dla Związku”. Wiele dyskutowano nad aktualną sytuacją w kraju i na świecie. Omówiono stan realizacji działań związanych z naszym najbliższym wyjazdem integracyjnym do m. Wisła oraz omówiono plany związane z naszym dorocznym wyjazdem nad morze. Ustalono plan działalności naszego Koła na 2022/23 rok. Postulowano za:
-Utrzymaniem stałej współpracy Koła z kierownictwem Zakładu Karnego w Nysie oraz Oddziału Zewnętrznego w Prudniku.
-Stałą współpracą z kolegami z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa oraz wspólne organizowanie imprez, spotkań oraz wyjazdów.
- Zorganizowaniem kilku wycieczek krajoznawczych.
-Zorganizowaniem zabawy andrzejkowej w m-cu listopadzie oraz /jeżeli sytuacja epidemiologiczna na to pozwoli/ zabawy karnawałowej razem z czynnymi funkcjonariuszami.
-Stałym rozpoznawaniem warunków bytowych naszych emerytów oraz współdziałanie w tym zakresie z kierownictwem jednostki.
-Jako priorytetowe zadanie na ten rok ustalamy organizację w m-cu wrześniu, kilkunastodniowego pobytu rekreacyjno-wypoczynkowego dla naszych emerytów w jednej z nadmorskich miejscowości.
Na tym zebranie zakończono i podpisano stosowne protokoły.
Niżej przedstawiam sprawozdanie z działalności Koła za 2021 r.:
SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI
Koła Terenowego Nr 2 przy Zakładzie Karnym w Nysie
- Oddział w Prudniku -
za okres od 01.01.2021 r. do 31.12.2021 r.
Koło Terenowe Nr 2 przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku na dzień 01.01.2021 r. liczyło 41 członków, co stanowi 66 % wszystkich emerytów i rencistów naszej jednostki. W trakcie roku kalendarzowego zmarło dwóch członków Koła tj. w dniu 08.03.2021 r. st. sierż. sztab. w stanie spoczynku Józef Kawałko, wieloletni funkcjonariusz działu ochrony Aresztu Śledczego w Prudniku oraz w dniu 25.12.2021 r. st. sierż. w stanie spoczynku Józef Mucha, wieloletni funkcjonariusz działu gospodarczego Aresztu Śledczego w Prudniku.
W roku 2021 przybył do naszego Koła 1 członek i na dzień 31.12.2021 r. liczba członków Koła wynosiła 39 osób. Do końca ubiegłego roku składek członkowskich nie opłaciło 5 osób.
Liczba osób uprawnionych do świadczeń socjalnych w/g stanu na 01.01.2021 roku wynosiła 89 osób w tym:
- 27 pobierających renty rodzinne po zmarłych funkcjonariuszach,
- 3 osoby pobierające renty inwalidzkie,
- 59 emerytów.
W 2021 r. przybyło 4 nowych emerytów, oraz 2 osoby pobierające rentę rodzinną.
Zarząd Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa - Oddział w Prudniku tworzą:
przewodniczący - kol. Zbigniew Bolibrzuch
w-ce przewodniczący - kol. Janina Mika
sekretarz - kol. Wiesław Brzuszek
skarbnik - kol. Jan Froś
członek Zarządu - kol. Jarosław Grin
Komisję Rewizyjną tworzą:
przewodniczący - kol. Edward Galewski
członek komisji - kol. Kazimierz Brzeźnicki
członek komisji - kol. Henryk Rewucki
Działalność Koła Terenowego w 2021 roku:
1. Zgodnie z porozumieniem jakie zawarliśmy z Kołem Terenowym Nr 1 przy ZK Nysa dot. organizacji wspólnych przedsięwzięć, wzięliśmy udział w kilku spotkaniach organizowanych przez tamtejsze Koło. Były to:
- w dniu 02.06.2021 r. przewodniczący naszego Koła został zaproszony na zebranie sprawozdawcze Koła w Nysie, w którym uczestniczył również dyrektor Zakładu Karnego w Nysie ppłk Tomasz Pyra.
- w dniu 15.10.2021 r. udział w zabawie tanecznej „Zakończenie lata” zorganizowanej w restauracji „Kasia” w Nysie.
2. W dniu 02.08.2021 roku w biurze naszego Koła /w budynku administracji Oddziału Zewnętrznego w Prudniku/, odbyło się doroczne zebranie ogólne członków Koła Terenowego Nr 2 przy Zakładzie Karnym w Nysie - Oddział w Prudniku.
Chwilą ciszy uczczono pamięć członków naszego Koła, którzy w minionym roku odeszli od nas na „wieczną wartę”. Na zebraniu przedstawiono sprawozdanie z działalności Koła za 2020 rok, omówiono sprawozdanie finansowe z wydatków , oraz sprawozdanie Komisji Rewizyjnej. Wszystkie sprawozdania zostały przyjęte jednogłośnie a Zarządowi udzielono absolutorium. Uchwalono także plan działalności Koła na 2020/21 rok.
Na zakończenie zebrania wręczono naszemu sekretarzowi kol. Janowi Froś srebrną odznakę „Zasłużony Dla Związku”, nadaną uchwałą Zarządu Głównego KZEiR SW z dnia 22.06.2021 r. Nadmienię, że srebrnymi odznakami uhonorowano również nieobecnych na zebraniu z przyczyn od nich niezależnych:
- kol. Andrzeja Bieniek
- kol. Wiesława Brzuszek /sekretarz naszego Koła/
Wyróżnienia wręczono w innym terminie.
3. W dniach 31.08 - 13.09.2021 r. udało się nam powrócić nad polski Bałtyk do miejscowości Rowy i nieco zregenerować nasze drogi oddechowe przed kolejnym okresem jesiennym. W dniu 03.09.2021 r. zorganizowaliśmy tu mały, taneczny bankiet a w dniu 08.09.2021 roku wzięliśmy udział w plenerowej biesiadzie z kaszubskim zespołem folklorystycznym, prezentującym wspaniałe regionalne stroje i instrumenty muzyczne. Mieliśmy okazję spróbować także jednego z kaszubskich zwyczajów jakim jest zażywanie tabaki. W naszym pobycie rekreacyjnym wzięła udział spora, bo 15 osobowa grupa reprezentująca nyskie Koło emerytów.
4. W dniu 04.10.2021 r. w miejscowości Toporna k/ Przysuchej (woj. mazowieckie) odbyła się podniosła uroczystość nadania Sztandaru Krajowemu Związkowi Emerytów i Rencistów Służby Więziennej w której jako przewodniczący naszego Koła miałem przyjemność uczestniczyć.
W dniach 05 - 07.10.2021 r. wziąłem udział w I Konferencja Przewodniczących Kół Terenowych KZEIR SW. W konferencji uczestniczyli przewodniczący oraz przedstawiciele kół terenowych z całej Polski. Celem spotkania była m.in. wymiana wzajemnych doświadczeń, przedstawienie problemów z jakimi borykamy się w codziennej działalności, omówiono sposoby korzystania z funduszu socjalnego czy też przedstawiono zasady współpracy z jednostkami macierzystymi oraz pracownikami biura Zarządu Głównego.
5. Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią Covid – 19, wspólnie z Organizacją Terenową Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa przy Zakładzie Karnym w Nysie, postanowiliśmy reaktywować 19.11.2021 roku naszą doroczną zabawę andrzejkową. Mieliśmy przyjemność gościć dwie osoby z nyskiego Koła. Jak zwykle, tego typu impreza, była okazją do wzajemnego poznania się oraz integracji byłych i obecnych więzienników.
6. Nadal prowadzimy stronę internetową
www.emerytswprudnik.pl.tl , gdzie możecie się Państwo zapoznać z bieżącymi pracami naszego Zarządu, dowiedzieć się o planowanych spotkaniach, imprezach oraz ciekawostkach dotyczących środowiska emerytów. Od kwietnia 2012 r. publikujemy tu galerie zdjęć z naszych spotkań, informujemy o planowanych wydarzeniach, dokumentujemy nasze osiągnięcia, tworząc małą kronikę.
Wg stanu na 31.12.2021 r. odwiedziliście ją Państwo 164 273 razy a w samym tylko 2021 r. – 50 678 razy. Wciąż odnotowujemy stały, coroczny wzrost liczby odwiedzin.
Dzięki naszym publikacjom jesteśmy także widoczni na zewnątrz, popularyzując nasze małe emeryckie środowisko.
7. Rok 2021 był kolejnym już rokiem walki z pandemią COVID -19, oraz wprowadzanych przez Rząd RP licznych obostrzeń i ograniczeń. Wiele spotkań, imprez czy wycieczek zmuszeni byliśmy odwołać, czy przenieść na inny „lepszy” czas. Nie ma co ukrywać, że okras ten spowodował wiele obaw i lęków w kontaktach międzyludzkich niemniej myślę, że pomimo tych ograniczeń zrealizowaliśmy nasze najważniejsze priorytety. Mimo zawieszenia w pierwszej połowie 2021 r. spotkań Zarządu, podobnie jak w 2020 r. /bo odbyło się ich jedynie 5/, byliśmy w stałym kontakcie a w sytuacjach tego wymagających uchwały podejmowaliśmy zdalnie. Byłem również w stałym kontakcie z przewodniczącym Koła z Nysy i na bieżąco wymienialiśmy się informacjami dotyczącymi naszego środowiska, za co jestem mu ogromnie wdzięczny.
Dziękuję wszystkim naszym członkom za niemal rodzinną atmosferę jaką potrafimy stworzyć w trakcie naszych spotkań, za wsparcie jakie mi udzielacie i za to, że potrafimy się zintegrować w tych trudnych dla wszystkich czasach
Opracował:
Przewodniczący Zarządu
Koła Terenowego Nr 2
przy Zakładzie Karnym w Nysie
- Oddział w Prudniku -
Zbigniew Bolibrzuch
**********************
Relacja
z Zabawy Karnawałowej
25.02.2022 r.
25 lutego 2022 r. wspólnie z Organizacją Terenową NSZZFiPW przy ZK Nysa zorganizowaliśmy Zabawę Karnawałową. W zabawie wzięli udział czynni funkcjonariusze, nasi emeryci oraz liczne grono przyjaciół i znajomych.
Kolejny już raz gościł nas, zapewniając niemal rodzinną atmosferę Dom Weselny „Pod Wieżyczką”.
Profesjonalna obsługa zadbała o naszych gości, zapewniając pyszną oprawę kulinarną tego spotkania.
Podobnie jak w ubiegłorocznej zabawie andrzejkowej /tym razem w pełnym składzie/ zagrał nam rodzinny zespół D-Jów „DUET NIEBANALNY”.
Repertuar jaki nam zaprezentowali na pewno zaspokoił gusta naszych biesiadników.
Karnawał to czas zabawy, świętowania i radości.
Doskonała muzyka i wesoła atmosfera sprzyjały dobrej zabawie.
Było przy czym potańczyć i pośpiewać.
Wszystkim gościom dziękujemy za wspaniałą atmosferę jaką stworzyli tego wieczoru.
Ukłony kieruję także do głównego organizatora spotkania w osobie Darka Bagińskiego za to, że kolejny już raz potrafi zintegrować pokolenia. Wielkie dzięki Dareczku - od nas…. dla Was.
Myślę, że to kolejna impreza, która na stałe zostanie wpisana do naszych kalendarzy spotkań.
W zakładce „Galeria zdjęć”
prezentuję kilka fotografii z tego spotkania.
*****************
Nasze spotkania
- 2021 rok -
Relacja z Zabawy Andrzejkowej
19.11.2021 r.
Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią Covid – 19, wspólnie z Organizacją Terenową NSZZFiPW przy ZK Nysa postanowiliśmy reaktywować 19.11.2021 roku naszą doroczną zabawę andrzejkową.
Gościnne progi, piękny wystrój, smaczne potrawy i jak zwykle miłą obsługę zapewnił nam Dom Weselny „Pod wieżyczką”, który mieści się w byłych prudnickich koszarach wojskowych.
Andrzejki są doskonałym pretekstem do spotkania się starych przyjaciół, utrzymania więzi międzypokoleniowej więzienników i nawiązania nowych, ciekawych znajomości. Mieliśmy przyjemność gościć również miłych przedstawicieli naszego bratniego koła z Nysy.
W tym roku imprezę poprowadził po raz pierwszy „Duet niebanalny” a tak naprawdę /z przyczyn obiektywnych/, jeden solista „Duetu niebanalnego”, ale jakże brawurowo, z wdziękiem i kulturą…
Myślę że repertuar muzyczny jaki został dobrany doskonale przypadł do gustu wszystkim biesiadnikom a wyznacznikiem tego było to, że imprezka znacznie przeciągnęła się poza ściśle zaplanowane godziny. A co… Andrzejki są przecież jeno raz w roku.
Jak twierdził główny organizator, tegoroczna impreza była najmniej liczebną jaką od wielu już lat organizuje dla naszego środowiska. Niemal 70 biesiadników, w tym 14 emerytów, którzy zaszczycili nas swoją obecnością, to i tak w dzisiejszych „pandemicznych” czasach uważam za spory sukces.
Przecież nie ilość a JAAAKOŚĆ Dareczku się liczy. I właśnie za tą jakość, za tą atmosferę, za serdeczność i za to, że tak po prostu potrafimy się spotkać – wielki ukłon.
Potrafimy mimo różnicy wieku razem potańcować na parkiecie, porozmawiać i wychylić przysłowiowego kielicha przy wspólnym stole.
Za to właśnie w imieniu emerytów serdeczne dzięki dla wszystkich, którzy mieli swój wkład w to udane spotkanie.
Oby za rok można było się spotkać i pobawić w tak doborowym towarzystwie.
Zapraszam do „Galerii zdjęć”,
gdzie zamieszczono małą fotorelację ze spotkania.
************************
Relacja z zabawy
„Zakończenie lata”
15.10.2021 r.
W dniu 15.10.2021 r. skorzystaliśmy z zaproszenia kolegów z naszego bratniego koła przy ZK Nysa i wzięliśmy udział we wspólnej zabawie tanecznej pt. „Zakończenie lata”.
Tradycyjnie gościnę zapewniła nam restauracja „Kasia”, która mieści się w Nysie przy ul. Mickiewicza 25.
W imprezie wzięło udział niemal 50 osób a zabawę poprowadził z humorkiem i skoczną muzyczką Wiesiu Szczepański – Faraon.
Wiesiu, od wielu już lat zapewnia nam oprawę muzyczną imprez plenerowych oraz karnawałowych.
Przy smacznych potrawach, wspaniałym towarzystwie i ciekawej muzyce wszyscy świetnie się bawili.
Jak zwykle w tego typu spotkaniach nawiązaliśmy nowe, ciekawe znajomości i mogliśmy spotkać starych przyjaciół z którymi nie widzieliśmy się od kilku lat.
W doborowym towarzystwie bawiliśmy się do późnych godzin nocnych i aż żal było się rozstawać.
Dziękujemy organizatorom za wspaniałą zabawę.
Myślę, że godnie pożegnaliśmy lato i szkoda tylko, że tak krótko trwało…
******************************
Relacja
z uroczystości nadania Sztandaru
Krajowemu Związkowi Emerytów i Rencistów
Służby Więziennej w dniu 04.10.2021 r
oraz
z I Konferencji Przewodniczących Kół Terenowych
KZEIR SW
w dn. 05 – 07.10 2021 r.
W dniu 04.10.2021 r. w miejscowości Toporna k/Przysuchej (woj. mazowieckie) odbyła się podniosła uroczystość nadania Sztandaru Krajowemu Związkowi Emerytów i Rencistów Służby Więziennej.
Uroczystość zaszczycili przedstawiciele kół terenowych z całej Polski oraz zaproszeni goście, m.in.
posłowie na Sejm RP pani Hanna Gil-Piątek oraz pan Andrzej Rozenek,
generałowie w st. spocz. Jan Pyrcak (na zdjęciu wyżej) i Jacek Włodarski oraz płk w st. spocz. Grzegorz Domaszewicz,
reprezentujący Federację Stoważyszeń Służb Mundurowych płk w st. spocz. Henryk Budzyński,
dziekan Wydziału Pedagogicznego Akademii Ignatianum w Krakowie ks. dr Krzysztof Biel SJ (z prawej strony) oraz wicedyrektor Instytutu Nauk o Wychowaniu ks. dr Jarosław Charchuła SJ,
reprezentanci kadry naukowej Akademii Ignatianum w Krakowie prof. AIK dr hab. Maria Marta Urlińska (na zdjęciu z lewej strony) oraz dr Magdalena Urlińska-Berens,
przedstawiciel NSZZFIPW st. chor. Jarosław Górski (na zdjęciu pierwszy z prawej), przedstawiciel CZSW płk Dariusz Siara (na zdjęciu drugi z prawej), reprezentujący AŚ w Łodzi mjr Marcin Patora,
reprezentanci Stoważyszenie Oficerów Więziennictwa mjr w st. spocz. Grzegorz Gdula (na zdjęciu drugi z prawej) i mjr w st. spocz. Grzegorz Robak (na zdjęciu pierwszy z prawej) oraz przedstawiciele firmy Mentor S.A. dyrektor Katarzyna Dorosz oraz specjalista Magdalena Roubo.
Poczet wystawiło koło terenowe przy AŚ w Łodzi, w składzie: ppor. w st. spocz. Jerzy Urbański, st. sierż. sztab. w st. spocz. Dariusz Snowacki, st. sierż. sztab. w st. spocz. Marek Kuna oraz kpt w st. spocz. Jacek Śląski.
Mistrzem ceremonii wręczenia sztandaru był Leszek Szczepanowski z koła terenowego w Radomiu.
W dniach 05 - 07. 10.2021 r.odbyła się I Konferencja Przewodniczących Kół Terenowych KZEIR SW. W konferencji wzięli udział przewodniczący oraz przedstawiciele kół terenowych z całej Polski. Celem spotkania była wymiana wzajemnych doświadczeń, przedstawienie problemów z jakimi borykamy się w codziennej działalności, omówiono sposoby korzystania z funduszu socjalnego czy też przedstawiono zasady współpracy z jednostkami macierzystymi oraz pracownikami biura Zarządu Głównego.
Podzielono nas na grupy problemowe, które pracowały nad stworzeniem planów na przyszłą działalność Związku i opracowaniem propozycji wzajemnej współpracy, czy też tworzeniem pozytywnego wizerunku naszej działalności w skali mikro oraz makro w terenie.
Mieliśmy przyjemność spotkać się dyrektorem Biura Emerytalnego kpt. Wiolettą Szostak (na zdjęciu pierwsza z lewej) oraz Kierownikiem Zespołu Realizacji Świadczeń - Główną Księgową Biura ppłk Mariolą Kornatko-Pulkowską (na zdjęciu w środku), które w panelu dyskusyjnym odpowiadały na liczne pytania dotyczące świadczeń emerytalnych.
Odbył się również panel dyskusyjny z przedstawicielami brookera ubezpieczeniowego „Mentor S.A.” dyrektor Katarzyną Dorosz oraz specjalistą Magdaleną Roubo.
Oryginalnym elementem konferencji była wystawa prac fotograficznych naszego kolegi Jerzego Kosz z Koła Terenowego z Łupkowa pt. “Pejzaże mojej (nie)codzienności”.
Przypomnę, że prace kol. Jurka (na zdjęciu w środku) zostały wykorzystane w publikacji dr Magdaleny Urlińskiej-Berens (na zdjęciu po lewej) oraz Marii Marty Urlińskiej „Pejzaże (nie)codzienności. Mikro-historie i mikro-światy więzienników”, która została opublikowana w 2018 roku.
Dodam, że autorki tej ciekawej dla naszego środowiska publikacji obecne były również na naszej konferencji.
Ciekawym uzupełnieniem wystawy fotograficznej była prezentacja plakatowa, ilustrująca działalność Związku na przestrzeni minionych lat.
Myślę, że forma konferencji, jaka została obrana po raz pierwszy, dała nam wszystkim bardzo wiele. Pozwoliła na wymianę uwag i poglądów, uwypukliła problemy z jakimi musimy się borykać w naszej pracy a samo wzajemne poznanie się, chociażby z pracownikami Biura Zarządu czy też z członkami Zarządu Głównego na pewno przyczyni się do lepszych wzajemnych kontaktów.
**************************
Relacja
z pobytu rekreacyjnego
w miejscowości Rowy woj. pomorskie
w dn. 31.08 - 13.09.2021 r.
Już tradycją stało się, że pierwsza połowa września stała się czasem w którym nasi emeryci wyruszają nad polski Bałtyk, aby „naładować akumulatorki” przed okresem zimowym. Gościnę zapewnił nam Ośrodek Wczasowy „Słoneczna Perła” w Rowach, z którym od kilku już lat współpracujemy.
Małą i urokliwą miejscowość Rowy znamy już niemal jak własną kieszeń, ale co roku potrafimy odkryć tu coś nowego.
Okres powakacyjny był dla nas okazją, aby już bez tłumów turystów spacerować po okolicy i poznawać nowe zakątki tego przepięknego regionu.
Tym razem przez cały okres 14-to dniowego pobytu czekała na nas piękna, słoneczna pogoda.
Wiele spacerowaliśmy brzegiem przepięknej plaży a niektórzy z nas postanowili pobić swoje ubiegłoroczne piesze dystanse. Zwiedzaliśmy zakątki wspaniałego „Słowińskiego Parku Narodowego”, pobliskie lasy i przepiękne nadmorskie klify z których widok nieraz zapierał dech w piersiach.
Miłośnicy zbierania grzybów nie powinni w tym roku narzekać na ich brak a okazy jakie udało się znaleźć i ich ilość o tej porze roku mogły być powodem do zachwytu i dumy.
I co powiecie na to
Każdy mógł znaleźć swoją ulubioną knajpkę i spróbować smacznej rybki, czy np. goloneczki po kaszubsku. Nigdzie tak nie smakują jak nad morzem.
Dużym wzięciem cieszyła się smażalnia „U Juliusza”, do której w porze obiadowej ustawiały się kolejki. Serwowała wiele gatunków rybek z frytkami, pyszny był tatar z łososia i śledzik szefa kuchni.
Chętni mogli skorzystać z rejsów małym kutrem stylizowanym na pływającą jednostkę wojskową oraz odwiedzić port rybacki u ujścia rzeki Łupawy.
03.09.2021 r zorganizowaliśmy mały bankiecik, który „niechcący” przeciągnął się do wczesnych godzin porannych.
Wielu z nas zapomniało, że „tu mnie boli a tak mnie koli…” i ochoczo udało się w tańce.
Nawet ubiegłoroczny, doskonale wyszkolony pluton milicji nie przeszkodziłby nam w tej przedniej zabawie.
Tym razem nikt nie śmiał zabrać naszych ulubionych zabawek i w doskonałym humorze, ze śpiewom i w podskokach rozeszliśmy się na salony.
Było super…
Wieczorki umilaliśmy sobie w małych zespołach tematycznych, prowadząc długie dysputy na rozliczne doczesne tematy.
W dniu 08.09.2021 roku wzięliśmy udział w małej plenerowej biesiadzie z kaszubskim zespołem folklorystycznym prezentującym wspaniałe regionalne stroje, które odznaczają się sporym bogactwem kolorów oraz licznymi ozdobami, dzięki czemu potrafi się prezentować naprawdę pięknie.
Zaprezentowano nam ciekawe, regionalne instrumenty takie jak „Diabelskie skrzypce” czy „Burczybas”.
Diabelskie skrzypce to instrument używany przez Kaszubów już w XIX wieku. Podobno grały na nim czarownice i dlatego kształtem przypominają miotłę. Składają się z długiego kija, na szczycie którego osadzona jest głowa, trochę straszna, trochę śmieszna w spiczastym kapeluszu, spod którego wyłażą włosy.
Do ronda kapelusza przymocowane są blaszki dzwoniące przy każdym ruchu. Na całej długości umieszczone są trzy struny z drutu, które brzęczą przy pociąganiu. Do kija przyczepione jest drewniane lub metalowe pudło wypełnione małymi twardymi przedmiotami, grzechoczące przy potrząsaniu. Gra się na nich trzymając je pionowo, stukając o podłogę, potrącając brzękadłami, uderzając w pudło, małym trzymanym w ręku kijkiem lub szarpiąc struny. Tak więc brzęczą, grzechocą, dzwonią, stukają i w rękach dobrego muzykanta pełnią rolę instrumentu perkusyjnego.
Burczybas jest to jeszcze bardziej dziwnym instrumentem. Ma kształt małej beczki, którą robi się z sosnowych, świerkowych lub wierzbowych klepek. Na środku jednego z denek przymocowany jest ogonek z końskiego włosia. Był to instrument używany także przez kolędników, którzy w fantazyjnych przebraniach chodząc od domu do domu hałasują, buczą i brzęczą na burczybasach. Należy do instrumentów perkusyjnych tak zwanych bębnów pocieranych.
W repertuarze zespołu obok przepięknych, tradycyjnych kaszubskich utworów przeplatanych śmiesznymi kawałami i anegdotami, znalazły się liczne polskie taneczne szlagiery typu „Oczy czarne” czy też „Przez Twe oczy zielone” itp., czym zadziwili licznie zgromadzonych wczasowiczów.
Wielu z nas nie potrafiło usiedzieć na miejscu i wyrwało się do tańca. Tańczyli również przypadkowi przechodnie na pobliskim nadmorskim deptaku, opodal naszego ośrodka.
Zaprezentowano nam również jeden z tradycyjnych zwyczajów kaszubskich. „Chcemë le so zażëc !!!” - to formuła będąca zaproszeniem do zażycia, wciągania tabaki na Kaszubach. W polskim tłumaczeniu: Zażyjmy sobie tabaki !!!
Zapotrzebowanie na ”tabaczenie” na Kaszubach jest ulubioną czynnością i tabakę zażywali wszyscy, nawet kobiety. W towarzystwie, najgodniejsza osoba zażywa najpierw sama, potem częstuje towarzysza obok, ten po zażyciu podaje tabakierę następnemu i tak dalej. Tabakiera często nazywana jest kaszubską fajką pokoju – poczęstowanie tabaką i wspólne zażywanie jest symbolem zgody i szacunku.
Należy z rożka wysypać troszkę tabaki na rękę w dołeczek znajdujący się między kciukiem a palcem wskazującym. Następnie wciągnąć tabakę najpierw jedną a potem drugą dziurką nosa... Uważać należy, aby niuch nie był za mocny ani za słaby. Tabacznej propozycji nie wolno odmawiać, gdyż można urazić częstującego. Ponoć tabaka ma właściwości lecznicze – łagodzi katar, poprawia proces oddychania, dodaje siły i energii, rozjaśnia umysł i wyostrza wszystkie zmysły. Rozwesela, oddala smutki, jest oznaką przyjaźni i bardzo dobrym sposobem na rozpoczęcie rozmowy.
Kto chciał mógł spróbować tego ciekawego specyfiku a komu przypadł do gustu mógł nabyć za niewielkie pieniądze. Oczywiście wykupiliśmy cały zapas tabaki jaki nam zaoferowano.
Wieczorna biesiada przy piwku i małych smakołykach z grilla przeciągnęła się do nocy a naszym artystom nie przeszkadzała ciemność, bo muzykę mają nie w nutach a we krwi… W pełni zasłużyli na gromkie brawa naszych biesiadników.
Mały basenik na terenie ośrodka zaoferował nam troszeczkę wytchnienia po długich spacerkach i pozwolił na mały relaks. Osobisty ratownik w czerwonej czapeczce oczywiście czuwał nad naszym bezpieczeństwem.
Kto chciał, mógł zażyć kąpieli i nieco popływać. Spa całą gębą…
Nie zapomnieliśmy także o nieodłącznym elemencie pobytu nad Bałtykiem, jakim są malownicze zachody słońca, które zawsze gromadziły znaczną widownię wczasowiczów.
To co dobre, jak zwykle szybko mija i niestety trzeba było wracać do szarej rzeczywistości. Dwa tygodnie nad polskim morzem upłynęło nam niezmiernie szybko, ale jak zwykle przy takich pobytach zostaną nam miłe wspomnienia. Dziękuję wszystkim za miło spędzone chwile a Arturowi Bartmanowiczowi i Markowi Malskiemu za udostępnienie zdjęć.
Zapraszam do „Galerii zdjęć”
gdzie zamieszczono fotorelację z naszych wakacji.
*******************************
Relacja z zebranie ogólnego
członków Koła Terenowego Nr 2
przy Zakładzie Karnym w Nysie
- Oddział w Prudniku –
02.08.2021 roku.
W dniu 02.08.2021 roku w biurze naszego Koła /w budynku administracji Oddziału Zewnętrznego w Prudniku/, odbyło się doroczne zebranie ogólne członków Koła Terenowego Nr 2 przy Zakładzie Karnym w Nysie - Oddział w Prudniku.
Na zebraniu przedstawiono sprawozdanie z działalności Koła za 2020 rok a chwilą ciszy uczczono pamięć naszych kolegów, którzy niestety odeszli od nas w minionym roku „na wieczną wartę”. Następnie omówiono sprawozdanie finansowe z wydatków oraz sprawozdanie Komisji Rewizyjnej za 2020 rok. Wszystkie sprawozdania zostały przyjęte jednomyślnie a Zarządowi udzielono absolutorium.
Wiele dyskutowano nad sprawami organizacyjnymi. Ustalono plan działalności naszego Koła na lata 2020/21. i tutaj postulowano za:
- utrzymaniem stałej współpracy Koła z kierownictwem Zakładu Karnego w Nysie oraz Oddziału Zewnętrznego w Prudniku,
- zorganizowaniem kilku jednodniowych wycieczek krajoznawczych,
- utrzymaniem stałej współpracy z kolegami z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa oraz wspólne organizowanie imprez , spotkań oraz wyjazdów,
- zorganizowaniem zabawy andrzejkowej w m-cu listopadzie razem z czynnymi funkcjonariuszami.
- stałe rozpoznawanie warunków bytowych naszych emerytów oraz współdziałanie w tym zakresie z kierownictwem jednostki,
- jako priorytetowe zadanie na ten rok ustalamy organizację w m-cu wrześniu br. 13-to dniowego pobytu rekreacyjnego naszych emerytów w miejscowości Rowy woj. pomorskim.
Należy podkreślić, że ze względu na wprowadzenie przez rząd w ubiegłym roku licznych obostrzeń związanych z pandemią „Covid-19”, m.in. zakazu zgromadzeń, zamknięciem okresowo hoteli, ośrodków wczasowych, zakazem przemieszczania się, zachowaniem zasad dystansu społecznego itp., rok 2020 i 2021 są dla nas latami wyzwań i wielu niedogodności w naszej pracy. Niemniej jednak staramy się co w naszej mocy, aby scalić środowisko emerytów SW i działać w tym trudnym okresie bardzo często w sposób nie standardowy.
Na zakończenie zebrania wręczono naszemu sekretarzowi kol.Janowi Froś srebrną odznakę „Zasłużony Dla Związku”, nadaną uchwałą Zarządu Głównego KZEiR SW z dnia 22.06.2021 r. Nadmienię, że srebrne odznaki otrzymali również nieobecni na zebraniu:
- kol. Andrzej Bieniek – niestety stan zdrowia uniemożliwił mu w czynnym uczestnictwie w tym spotkaniu. Odznakę przekazałem w dniu 01.08.2021 r. w jego domu, co sprawiło naszemu Andrzejowi wielką radość,
- kol. Wiesław Brzuszek /sekretarz Koła/ – przebywał z rodziną na wczasach i w związku z powyższym odznakę przekażemy w terminie późniejszym.
Tym miłym akcentem zebranie zakończono a wszystkim wyróżnionym serdecznie gratuluję.
Niżej przedstawiam do zapoznania się sprawozdanie z działalności Koła za 2020 rok:
SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI
Koła Terenowego Nr 2 przy Zakładzie Karnym w Nysie
- Oddział w Prudniku -
za okres od 01.01.2020 r. do 31.12.2020 r.
Koło Terenowe Nr 2 przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku na dzień 01.01.2020 r. liczyło 42 członków, co stanowi 70 % wszystkich emerytów i rencistów naszej jednostki. W trakcie roku kalendarzowego zmarło dwóch członków Koła tj. w dniu 12.03.2020 r. st. sierż. sztab. w stanie spoczynku Józef Stefanko, wieloletni d-ca zmiany Aresztu Śledczego w Prudniku oraz w dniu 30.03.2020 r. st. chor. w stanie spoczynku Wiesław Wnuk, wieloletni funkcjonariusz działu Ewidencji i Rozmieszczenia Aresztu Śledczego w Prudniku. W dniu 07.08.2020 r. zmarł również nasz kolega nie należący do Koła, wieloletni funkcjonariusz dział ochrony, st. chor. w stanie spoczynku Mariusz Ignaciuk.
Na dzień 31.12.2020 r. liczba członków Koła wynosiła 40 osób. Do końca ubiegłego roku składek członkowskich nie opłaciło 3 członków w tym jeden członek zalega z opłatą za 2018 r. i 2019 r.
Liczba osób uprawnionych do świadczeń socjalnych w/g stanu na 01.01.2020 roku wynosiła 87 osób w tym:
- 24 pobierających renty rodzinne po zmarłych funkcjonariuszach,
- 3 osoby pobierające renty inwalidzkie,
- 60 emerytów.
W 2020 r. przybył 1 nowy emeryt oraz 3 osoby pobierające rentę rodzinną.
Zarząd Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa - Oddział w Prudniku tworzą:
przewodniczący - kol. Zbigniew Bolibrzuch
w-ce przewodniczący - kol. Janina Mika
sekretarz - kol. Wiesław Brzuszek
skarbnik - kol. Jan Froś
członek Zarządu - kol. Jarosław Grin
Komisję Rewizyjną tworzą:
przewodniczący - kol. Edward Galewski
członek komisji - kol. Kazimierz Brzeźnicki
członek komisji - kol. Henryk Rewucki
Działalność Koła Terenowego w 2020 roku:
1. Zgodnie z porozumieniem jakie zawarliśmy z naszymi przyjaciółmi z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa dot. organizacji wspólnych przedsięwzięć, wzięliśmy udział w kilku spotkaniach i wycieczkach organizowanych przez tamtejsze Koło. Były to :
- w dniu 07.02.2020 r. w Nyskim Domu Kultury wzięliśmy udział we wspaniałym wydarzeniu muzycznym tj. koncercie noworoczny „Od klasyki do rocka”.
Wydarzenie miało charakter dobroczynny a dochód ze sprzedaży cegiełek został przeznaczony dla nyskiego Hospicjum oraz na rzecz ciężko chorego Gracjanka Porzuczka, zmagającego się z chorobą onkologiczną.
Na scenie wystąpiła Młodzieżową Orkiestrę Dęta „Leśnica” z Leśnicy i soliści: Agnieszka Niewiadomska, Małgorzata Duda, Agnieszka Grabowska, Oskar Koziołek-Goetz, Bartek Nowak i Mariusz Ostrowski pod kierownictwem artystycznym Klaudiusza Lisonia.
Organizatorem tej wspaniałej imprezy, przy muzyce poważnej i rockowej było nyskie Stowarzyszenie Ruch Rozwoju Regionu /RRR/, które obchodziło jubileusz 15 - lecia swojej działalności.
Miło nam było wnieść nasz mały, dobroczynny wkład w to przedsięwzięcie a zarazem wynieść wiele wspaniałych doznań artystycznych.
- w dniu 15.02.2020 r. uczestniczyliśmy w wyjeździe na Baseny Termalne do Velkich Losin w Republice Czech.
- w dniu 22.02.2020 r. wzięliśmy udział w zabawie karnawałowej zorganizowanej w restauracji „Kasia” w Nysie,
- w dniu 11.06.2020 r. /tuż po zniesieniu obostrzeń „covidiwych”/ wyruszyliśmy na jednodniową wycieczkę krajoznawczą w rejon Wyżyny Krakowsko – Częstochowskiej, zwiedzając malownicze ruiny zamku Olsztyn/k. Częstochowy, odrestaurowany zamek w Bobolicach, malownicze ruiny zamku w Mirowie oraz Ogrodzieniec - największą warownię tego regionu. Dopełnieniem naszej autokarowej eskapady była wizyta na „Pustyni Błędowskiej”, zajmującej obszar ok. 32 km kw. To niewątpliwie największa pustynia na naszym kontynencie a zarazem jedna z większych ciekawostek przyrodniczych i krajobrazowych w Polsce.
2. W dniu 02.03.2020 roku Zarząd Koła Terenowego Nr 2 przy Zakładzie Karnym w Nysie – Oddział w Prudniku, zaprosił wszystkich prudnickich emerytów i rencistów na zebranie ogólne naszych członków, połączone z wyborami nowego Zarządu na lata 2020 - 2024.
W spotkaniu uczestniczył wiceprzewodniczący Zarządu Głównego KZEiR SW a zarazem przewodniczący Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa - kol. Witold Gonerski. Na zebraniu przedstawiono sprawozdanie z działalności Koła za 2019 rok, omówiono sprawozdanie finansowe z wydatków , oraz sprawozdanie Komisji Rewizyjnej. Kol. Stanisław Isalski - przedstawiciel naszego Koła w Prudnickiej Radzie Seniorów, omówił swoją działalność za ubiegły rok. Wszystkie sprawozdania zostały przyjęte jednogłośnie a ustępującemu Zarządowi udzielono absolutorium. Kol. Wiktor Gonerski zapoznał zebranych z działalnością Zarządu Głównego KZEiR SW i jego planach na przyszłość. Zaprosił naszych członków do udziału w przedsięwzięciach organizowanych przez nyskich emerytów i odpowiadał na liczne pytania.
Następnie przystąpiono do wyborów nowego Zarządu Koła. Przewodniczącym Zarządu Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku został wybrany dotychczasowy przewodniczący Zarządu kol. Zbigniew Bolibrzuch.
Wybrano także pozostały skład Zarządu:
- zastępca przewodniczącego : kol. Wiesław Wnuk,
- skarbnik : kol. Jan Froś,
- sekretarz Zarządu : kol. Wiesław Brzuszek,
- członek Zarządu : kol. Janina Mika.
- członek Zarządu : kol. Jarosław Grin.
Uchwalono także plan działalności Koła na 2020/21 rok.
3. W dniu 03.08.2020 r. w trakcie otwartego posiedzenia Zarządu Koła doszło do wyborów wiceprzewodniczącego Koła, na brakujące stanowisko po zmarłym koledze Wiesławie Wnuk.
Jednogłośnie Zarząd powierzył funkcję wiceprzewodniczącej Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa - Oddział w Prudniku - kol. Janinie Mika.
4. Sporym sukcesem okazało się zorganizowanie, naszego dorocznego wyjazdu nad bałtyckie morze. Przedsięwzięcie to przez wiele miesięcy stało pod ogromnym znakiem zapytania. Ze względu na liczne obostrzenia wynikające z „Pandemii Covid – 19” jaka nas w tym roku nawiedziła, decyzja o wyjeździe z tak liczną grupą wielokrotnie była odraczana i do samego wyjazdu nie byliśmy pewni, czy dojdzie do skutku. Udało się jednak po wielu perypetiach, zorganizować grupę kilkudziesięciu miłośników nadmorskich spacerów i bezpiecznie wyruszyć nad polski Bałtyk do miejscowości Rowy .
Wyjazd zasiliło również 5 osób z zaprzyjaźnionego Koła z Nysy. Jako, że nasz wyjazd zgromadził większą ilość członków Koła, zorganizowaliśmy 06.09.2020 r. mały bankiet, który był okazją do wręczenia naszym aktywnym działaczom odznak „Zasłużony Dla Związku”. Brązową odznakę otrzymała kol. Janina Mika, nasza „świeżo upieczona” wiceprzewodnicząca Koła. Srebrną odznaką „Zasłużony Dla Związku” wyróżniono wieloletniego członka Koła kol. Kazimierza Zapiór, który aktywnie uczestniczy w zebraniach Zarządu. Srebrną odznaką „Zasłużony Dla Związku” przyznano kol. Edwardowi Galewskiemu, długoletniemu przewodniczącemu komisji rewizyjnej. Srebrną odznaką „Zasłużony Dla Związku” wręczono wieloletniemu członkowi komisji rewizyjnej kol. Kazimierzowi Brzeźnickiemu. Kolejną srebrną odznakę „Zasłużony Dla Związku” otrzymał przewodniczący Koła kol. Zbigniew Bolibrzuch. Wszystkie odznaki były przyznane Uchwałą Zarządu Głównego Krajowego Związku Emerytów i Rencistów Służby Więziennej z dnia 10.03.2020 r. za szczególne zasługi w działalności. Okres pandemii i związane z nim restrykcje nie pozwoliły nam na wcześniejsze, tak liczne spotkanie oraz wyróżnienie koleżanki i kolegów. Wszystkim wyróżnionym składamy wielkie gratulacje.
Czas spędzony na błogim wypoczynku pozwolił nam choćby na chwilkę oderwać się od problemów dnia codziennego, naładować nasze bateryjki na kolejny rok oraz nawiązać nowe przyjaźnie i znajomości.
5. W dniu 29.09.2020 r. na zaproszenie kolegów z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa, odbyło się robocze spotkanie przedstawicieli naszych zarządów. Tematem spotkania było omówienie dalszej działalności Kół w trudnym okresie „pandemii”. Omówiono wiele istotnych kwestii ważnych dla funkcjonowania Kół, ustaliliśmy zasady współpracy, kwestie wzajemnych rozliczeń finansowych, zasad organizacji spotkań, imprez oraz wycieczek.
Następnie spotkaliśmy się z dyrektorem Zakładu Karnego w Nysie ppłk Janem Pietrzykiem, który objął to zaszczytne stanowisko z dniem 12.08.2020 r. Przypomnijmy, że formalnie jest on dysponentem funduszu socjalnego prudnickich oraz nyskich emerytów i m.in. ta kwestia była tematem naszych rozmów. Ustaliliśmy zasady wzajemnej współpracy, zasad przyznawania pomocy finansowej dla emerytów, organizacji wspólnych spotkań i wycieczek. Dyrektor stwierdził, że będzie wspierał nasze działania na rzecz środowiska oraz z chęcią będzie w nich uczestniczył. Koło Terenowe Nr 2 przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku reprezentowali jego przewodniczący kol. Zbigniew Bolibrzuch oraz wiceprzewodnicząca kol. Janina Mika.
Uważam, że spotkanie z nowym dyrektorem było owocne, rozwiało wiele naszych wątpliwości i pozwoliło nakreślić liczne plany na przyszłą działalność prudnickiego i nyskiego Koła.
6. W dniu 05.10.2020 r. otwarte zebranie Zarządu Koła było okazją do wręczenia wyróżnień jakie Zarząd Główny KZEiR SW przyznał naszym członkom za działalność na rzecz środowiska emerytów. Przypomnijmy, że część wyróżnień wręczono naszym członkom podczas wspólnego pobytu w miejscowości Rowy. Niestety czas pandemii „COVIT-19” wymusza na nas niestandardowe działania i dopiero teraz nadarzyła się okazja do spotkania. Szkoda tylko, że nie odbywa się to w bardziej uroczystych okolicznościach.
A wiec, Uchwałą Zarządu Głównego KZEiR SW z dnia 10.03.2020 r. kol. Jerzego Barę uhonorowano złotą odznaką „Zasłużony Dla Związku”. Przypomnijmy, że Jurek w latach 2004 – 2012 przez dwie kadencje pełnił zaszczytną funkcje przewodniczącego Koła w Prudniku i wiele czasu poświęcił dla środowiska, integrując je, organizując liczne spotkania i wycieczki. Brązową odznaką „Zasłużony Dla Związku” wyróżniono kol. Stanisława Isalskiego za godnie reprezentuje Krajowego Związku Emerytów i Rencistów Służby Więziennej oraz naszego Koła w Prudnickiej Radzie Seniora, powołanej przez Burmistrza Miasta Prudnika jako organ doradczy w sprawach seniorów. Dodam, że kol. Stanisław Isalski reprezentuje nas od 2015 roku i aktualnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego Rady.
Chciałbym nadmienić, że Uchwałą Zarządu Głównego KZEiR SW z dnia 10.03.2020 r. -brązową odznaką „Zasłużony Dla Związku” został także wyróżniony nasz kolega Wiesław Wnuk, który niestety zmarł 30.03.2020 r. i nie doczekał oficjalnego jej wręczenia. Odznakę przekazano siostrze zmarłego, kol. Mariannie Kwok, która również otrzymała srebrną odznaką „Zasłużony Dla Związku”.
Gratulujemy wszystkim wyróżnionym.
7. Ważnym elementem kontaktów z członkami naszego Koła jest strona internetowa
www.emerytswprudnik.pl.tl , której celem jest informowanie Państwa o bieżących pracach Zarządu, planowanych spotkaniach, imprezach oraz ciekawostkach dotyczących środowiska emerytów. Od kwietnia 2012 r. publikujemy tu galerie zdjęć z naszych spotkań, dokumentujemy nasze osiągnięcia, tworząc małą kronikę.
Według stanu na 31.12.2020 r. odwiedziliście ją Państwo 113 595 razy a w samym tylko 2020 r. – 36 795 razy. Nadal odnotowujemy stały, coroczny wzrost liczby odwiedzin.
8. W związku z ogłoszeniem w Polsce pandemii COVID -19, oraz wprowadzanych przez Rząd RP licznych obostrzeń i ograniczeń dot. m.in. zasad zgromadzeń i przemieszczania się obywateli, zamknięcia hoteli i ośrodków wczasowych, wiele spotkań, imprez czy wycieczek zmuszeni byliśmy odwołać z przyczyn od nas niezależnych.
Zmuszeni również byliśmy do zawieszania comiesięcznych zebrań Zarządu Koła, co praktycznie zdezorganizowało naszą pracę. Odbyło się jedynie 5 otwartych zebrań Zarządu Koła. Rok 2020 był dla naszej organizacji rokiem bardzo trudnym. Przyniósł nam wiele niespodzianek, wyzwań i zmusił nas do wielu nietypowych działań.
Uważam jednak, że to co zrealizowaliśmy jest mimo wszystko naszym wspólnym, dużym sukcesem. Tak do końca nie daliśmy się zamknąć w domach i chociaż próbowaliśmy, w miarę bezpiecznie robić coś dla naszego środowiska.
Na zakończenie chciałbym serdecznie podziękować wszystkim członkom Koła za zaufanie jakim mnie obdarzyliście, wybierając na kolejną kadencję, za wzajemną solidarność i życzliwość, bo rok 2020 w jakim przyszło nam działać należał do szczególnych. Przewodniczącemu Koła Terenowego Nr 1 przy ZK w Nysie kol. Witoldowi Gonerskiemu dziękuję za jego wielką życzliwość, pomoc i determinację jaką wykazuje, aby scalić środowisko emeryckie Służby Więziennej. Dziękuję także członkom naszego Zarządu i Komisji Rewizyjnej za ubiegłoroczną współpracę.
Opracował:
Przewodniczący Zarządu
Koła Terenowego Nr 2
przy Zakładzie Karnym w Nysie
- Oddział w Prudniku -
Zbigniew Bolibrzuch
*****************************
ARCHIWUM
Nasze spotkania
- 2020 rok -
Relacja
z otwartego zebrania Zarządu Koła
w dn. 05.10.2020 r.
W dniu 05.10.2020 r. otwarte zebranie Zarządu Koła było okazją do wręczenia wyróżnień jakie Zarząd Główny KZEiR SW przyznał naszym członkom za działalność na rzecz środowiska emerytów. Przypomnijmy, że część wyróżnień wręczono naszym członkom podczas wspólnego pobytu w miejscowości Rowy. Niestety czas pandemii „COVID-19” wymusza na nas niestandardowe działania i dopiero teraz nadarza się okazja do spotkania. Szkoda tylko, że nie odbywa się to w bardziej uroczystych okolicznościach, ale cóż…
A wiec, Uchwałą Zarządu Głównego KZEiR SW z dnia 10.03.2020 r. kol. Jerzego Barę uhonorowano złotą odznaką „Zasłużony Dla Związku”. Przypomnijmy, że Jurek w latach 2004 – 2012 przez dwie kadencje pełnił zaszczytną funkcje przewodniczącego Koła w Prudniku i wiele czasu poświęcił dla środowiska, integrując je, organizując spotkania i wycieczki.
Brązową odznaką „Zasłużony Dla Związku” wyróżniono kol. Stanisława Isalskiego za godne reprezentowanie Krajowego Związku Emerytów i Rencistów Służby Więziennej oraz naszego Koła w Prudnickiej Radzie Seniora, powołanej przez Burmistrza Miasta Prudnika jako organ doradczy w sprawach seniorów. Dodam, że kol. Stanisław Isalski reprezentuje nas od 2015 roku i aktualnie pełni funkcję wiceprzewodniczącego Rady.
Chciałbym nadmienić, że Uchwałą Zarządu Głównego KZEiR SW z dnia 10.03.2020 r. - brązową odznaką „Zasłużony Dla Związku” został również wyróżniony nasz kolega Wiesław Wnuk, który niestety zmarł 30.03.2020 r. i nie doczekał oficjalnego jej wręczenia.
Gratulujemy wszystkim wyróżnionym.
W dalszej części zabrania omówiono wiele istotnych kwestii dotyczących funkcjonowania naszego Koła, m.in. podsumowano nasz pobyt rekreacyjny w m. Rowy, dokonano rozliczenia finansowego oraz wymieniono się uwagami, wrażeniami i spostrzeżeniami uczestników. Przewodniczący Koła zdał relację ze wspólnego spotkania zarządów prudnickiego oraz nyskiego Koła oraz spotkania z Dyrektorem ZK Nysa, które miało miejsce w dniu 29.09.2020 r. w Nysie. Omówiono pismo KZEiR-120/2020 z dn. 02.09.2020 r. dot. przełożenia /ze względu na pandemię/ Konferencji Przewodniczących Kół Terenowych Związku na przyszły rok. Wiele czasu poświęcono nad rozważaniami dotyczącymi naszej działalności w warunkach pandemii „COVID-19”.
Niestety było to chyba nasze ostatnie, wspólne spotkanie w tym roku, gdyż zmuszeni byliśmy zawiesić nasze spotkania ze względu na objęcie naszego powiatu tzw. żółtą a następnie czerwoną strefą. Pozostaje nam jedynie praca zdalna. Więc do zobaczenia w innych „lepszych” czasach.
*******************************************
Relacja
ze spotkania przedstawicieli
prudnickiego oraz nyskiego Zarządu Koła
w Nysie.
29.09.2020 r.
W dniu 29.09.2020 r. na zaproszenie kolegów z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa, odbyło się robocze spotkanie przedstawicieli naszych zarządów. Tematem spotkania było omówienie dalszej działalności Kół w trudnym okresie „pandemii”. Omówiono wiele istotnych kwestii ważnych dla funkcjonowania Kół, ustaliliśmy zasady współpracy, kwestie wzajemnych rozliczeń finansowych, zasad organizacji spotkań, imprez oraz wycieczek.
Następnie spotkaliśmy się z dyrektorem Zakładu Karnego w Nysie ppłk Janem Pietrzykiem, który objął to zaszczytne stanowisko z dniem 12.08.2020 r. Przypomnijmy, że formalnie jest on dysponentem funduszu socjalnego prudnickich oraz nyskich emerytów i m.in. ta kwestia była tematem naszych rozmów. Ustaliliśmy zasady wzajemnej współpracy, zasad przyznawania pomocy finansowej dla emerytów, organizacji wspólnych spotkań i wycieczek. Dyrektor stwierdził, że będzie wspierał nasze działania na rzecz środowiska oraz z chęcią będzie w nich uczestniczył. Nie obyło się również bez miłych wspomnień o emerytach z którymi dyrektor współpracował w trakcie swojej penitencjarnej kariery w prudnickiej oraz nyskiej jednostce. Stwierdził, że bardzo chętnie spotka się również w szerszym gronie emerytów, a na pewno dobrym rozwiązaniem będą w przyszłości wspólne spotkania z czynnymi funkcjonariuszami.
Koło Terenowe Nr 2 przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku reprezentowali; jego przewodniczący kol. Zbigniew Bolibrzuch oraz wiceprzewodnicząca kol. Janina Mika.
Uważam, że spotkanie z nowym dyrektorem było owocne, rozwiało wiele naszych wątpliwości i pozwoliło nakreślić liczne plany na przyszłą działalność prudnickiego i nyskiego Koła.
******************************************
Relacja z pobytu rekreacyjnego
w miejscowości Rowy.
01 – 13.09.2020 r.
Pandemia COVID-19 w tym roku wymusiła na nas wiele ograniczeń i obostrzeń. Nasz coroczny wyjazd przez wiele miesięcy stał pod ogromnym znakiem zapytania. Wiele osób obawiało się uczestniczyć w grupowym wyjeździe i nie można mieć do nich pretensji. Wielu też nie mogło doczekać się wyjazdu. Jesteśmy dorosłymi ludźmi i sami odpowiadamy za swoje decyzje. Udało się jednak po wielu perypetiach, zorganizować grupę kilkudziesięciu zapaleńców i miłośników nadmorskich spacerów i wyruszyć nad polski Bałtyk. Udało się także zorganizować 60 osobowy autokar, który szczelnie wypełniło 25 osób naszych uczestników. Pozostałe osoby z niemal 40 osobowej ferajny postanowiły udać się w podróż własnymi środkami transportu.
Rowy, to już niemal stały punkt naszych spotkań i wrześniowych kilkunastodniowych wypadów nad bałtyckie morze. O historii tej miejscowości i jej urokach pisałem już w poprzednich relacjach z lat ubiegłych, więc ograniczę się jedynie do bieżącej relacji z naszego pobytu.
Wzorem lat ubiegłych, za bazę pobytu obraliśmy Ośrodek Wypoczynkowy „Słowińska Perła”, który oferuje dogodne warunki zakwaterowania dla nawet dużych grup wycieczkowych. Baza gastronomiczna oferowała smaczną, domową kuchnie a mimo znacznej ilości gości, posiłki były serwowane w trzech salach w odstępach piętnastominutowych. Pieczę nad całością kulinariów sprawowała szefowa kuchni, pani Zosia. Jako ciekawostkę dodam, że pani Zosia brała udział w jednym z odcinków „Kuchennych rewolucji” nagrywanym w malowniczej miejscowości Zawoja, najdłuższej wsi w Polsce, położonej u stóp Babiej Góry w Beskidzie Żywieckim. Z tych okolic pochodzi też nasza szefowa.
Pomimo zakwaterowania ok. 300 gości w 4 pawilonach nie odczuwało się dyskomfortu. Duża przestrzeń ośrodka zapewniała swobodę w przemieszczaniu się i indywidualnym wypoczynku. Ogromnym atutem była bliskość plaży oraz licznych punktów gastronomicznych i usługowych.
W wielu punktach miejscowości usytuowane są ciekawe tablice informacyjne, opisujące historie Rowów oraz jej dawnych i napływowych mieszkańców.
W dniu 06.09.2020 roku zorganizowaliśmy na terenie ośrodka bankiet, który był okazją do wręczenia naszym aktywnym działaczom odznak „Zasłużony Dla Związku”.
Brązową odznakę otrzymała kol. Janina Mika, nasza „świeżo upieczona”, bo wybrana spośród członków Zarządu 03.08.2020 r. wiceprzewodniczącą naszego Koła.
Srebrną odznaką „Zasłużony Dla Związku” wyróżniono wieloletniego członka Koła kol. Kazimierza Zapiór, który aktywnie uczestniczy w zebraniach Zarządu.
Srebrną odznaką „Zasłużony Dla Związku” przyznano kol. Edwardowi Galewskiemu, długoletniemu przewodniczącemu komisji rewizyjnej Koła.
Srebrną odznaką „Zasłużony Dla Związku” wręczono wieloletniemu członkowi komisji rewizyjnej kol. Kazimierzowi Brzeźnickiemu.
Kolejną srebrną odznakę „Zasłużony Dla Związku” otrzymał przewodniczący Koła kol. Zbigniew Bolibrzuch.
Wszystkie odznaki były przyznane Uchwałą Zarządu Głównego Krajowego Związku Emerytów i Rencistów Służby Więziennej z dnia 10.03.2020 r. za szczególne zasługi w działalności, jednak okres pandemii i związane z nim restrykcje nie pozwoliły nam na wcześniejsze, tak liczne spotkanie oraz wyróżnienie koleżanki i kolegów. Wszystkim wyróżnionym składamy wielkie gratulacje. Niech to będzie zachętą do dalszej, aktywnej pracy na rzecz emeryckiego środowiska i wzorem dla innych.
Dalsza część bankietu, to już tylko długie rozmowy, jak zwykle troszeczkę potańczyliśmy a nasz góral z Nowego Wiśnicza, /wierny bywalec naszych wyjazdów/ odstawił „acapella” koncert wokalny w ramach podziękowania za spotkanie. Józefie…. Wieeeelki Szaaaacun.
Wszystkim udzielił się wesoły nastrój a czułościom i przytulasom nie było końca. Tak trzymać !!!
Dodam tylko, że „milicji” nie udało się rozbić zgromadzenia i pozabierać naszych ulubionych „zabawek” a spacerowicze późną nocą rozeszli się grzecznie do pokoi . Było super…
Świetnie się bawili w naszym towarzystwie „Hajduczki Nyskie” /myślę, że się nie obrażą za to zdrobnienie/ z zaprzyjaźnionego, nyskiego Koła.
W tej formie wypoczynku uczestniczyli po raz pierwszy i bardzo podobało się im w Rowach. Bardzo nieskromnie dodam, że to wspaniali, mili, pełni humoru i radości życia ludzie, o wielu pasjach i ciekawych zainteresowaniach.
Stałym punktem naszych spacerów był oczywiście port rybacki, odwiedzany nawet po zachodzie słońca.
We wrześniowe dni plaże opustoszały od natłoku wakacyjnych turystów i swobodnie można było napawać się urokami przyrody, podziwiać przepiękne widoki i wdychać aerozol nadmorskiego powietrza.
Oddzielona nadmorską roślinnością i drzewostanem promenada, miejscami wysokimi wydmami nawianymi z plaży, pozwalała w wietrzne dni na długie, romantyczne spacerki w zaciszu lasu.
Częstym punktem wieczornych "nasiadówek" były spotkania przy tzw. okrągłym stole, gdzie najczęściej odbywały się koncerty gitarowo-wokalne Bogusia oraz Grzesia a akustyka długiego korytarza nadawała im swoistego brzmienia.
Będąc nad morzem grzechem jest, aby nie spróbować smakowitej rybki, która tylko tam ma swój specyficzny, niezapomniany smak i zapach – oczywiście w sprawdzonej restauracji.
Urocze i malownicze zachody słońca były obowiązkowym elementem naszego pobytu nad morzem.
W trakcie leśnych spacerków mieliśmy okazję natknąć się na borowiki amerykańskie, które w naszych lasach jeszcze nie występują. To jadalny gatunek inwazyjny, pochodzący z Ameryki Północnej. Grzybiarze go pokochali, bo jego owocniki są bardzo liczne, a do tego nie zarobaczywione.
Pobliski Słowiński Park Narodowy oferował dla zapalonych piechurów niezapomniane doznania i często był obiektem naszych wypadów.
Ilekroć jesteśmy w Rowach odwiedzamu naszego kolegę i obowiązkowo robimy z nim focie. Zupka z kalmarów w tej knajpce nie ma sobie równych,
Dziękuję wszystkim uczestnikom za świetną atmosferę, za uśmiechy i radosne miny. Grzesiowi i Bogusiowi za wspaniałe koncerty gitarowe, za harmonijkę. Bratu Romanowi i Heniowi za oprawę muzyczną bankietu a malkontentom radzę, aby nie psuli wypoczynku innym. Jeżeli mają inne priorytety i kółka zainteresowań, niech zorganizują wycieczkę objazdową wielbłądami i koniecznie z przewodnikiem /aby się nie zgubić/ np. po galeriach handlowych. Tam nie ma „coronowirusa” i przestrzegane są wszelkie zasady higieny .
Tam też będzie „faaajnie” i będzie można się „pooośmiać” .
Dzięki Wiesia za udostępnienie kilkunastu swoich zdjęć.
Do zaaaś... :).
W zakładce „Galeria zdjęć”
zamieszczono fotorelację
z naszego bałtyckiego wypadu.
Zapraszam do zapoznania się.
**************************************
Relacja z wycieczki autokarowej
„Szlakiem Orlich Gniazd”
11.06.2020 r.
W dniu 11.06.2020 r. po kilkumiesięcznym odosobnieniu związanym z obostrzeniami dotyczącymi „Epidemii coronawirusa” wyruszyliśmy wraz z naszymi kolegami z Koła Terenowego z Nysy w rejon Wyżyny Krakowsko – Częstochowskiej. Był to niemal dziewiczy rejs z biurem podróży ORION Consulting
Na początku drugiego tysiąclecia, wzniesiono tutaj pierwsze grody obronne, które chronić miały szlaki handlowe w tworzącym się państwie piastowskim. Dziś dawne warownie Olsztyn, Mirów, Ogrodzieniec, Bobolice stanowią niezwykłą atrakcję turystyczną nazywana potocznie szlakiem Orlich Gniazd.
Nasz przewodnik Wojtek Olszewski zapewniał, że to jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce i w zupełności miał rację.
Wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzania malowniczych ruin zamku Olsztyn posadowionego niedaleko Częstochowy, należącego do najbardziej rozpoznawalnych warowni jurajskich.
Zamek powstał w XIII wieku i przez ponad 300 lat był strategicznym punktem oporu północno-zachodniej Małopolski. W czasie swej największej świetności, w XVI wieku, składał się z dwóch przedzamczy oraz zamku dolnego, środkowego i górnego.
Zbudowany został z białego wapienia, a jego nadbudowana z brunatnej cegły, przypomina maszt okrętu majestatycznie unoszącego się na morskich falach. Cylindryczna, wysoka na 35 metrów wieża przyciąga wzrok już z daleka.
Zamek był świadkiem wielu dramatycznych wydarzeń. Krąży o nim ciekawa legenda, o zgładzeniu głodową śmiercią Maćka Borkowicy z rozkazu Kazimierza Wielkiego za zdradę.
Od połowy XVII wieku zamek zaczął popadać stopniowo w ruinę. Wreszcie stał się atrakcją turystyczną, leżącą na popularnym Szlaku Orlich Gniazd.
Współcześnie zamek w Olsztynie stanowił wspaniałe plenery wielu produkcji filmowych. Kręcono tu m.in. serial „Czarne chmury” oraz „Hrabinę Cosel” a w „Rękopisie znalezionym w Saragossię” zamek zagrał posiadłość Kabalisty.
Następną atrakcją tego regionu do jakiej się udaliśmy, to kolejny z systemów warowni obronnych powstałych w XIV w. a obecnie pięknie odrestaurowany zamek w Bobolicach. Wraz z zamkiem, w Bobolicach powstała osada, którą zamieszkiwali rzemieślnicy, kupcy, rolnicy.
Pod zamkiem znajdowała się kuźnia, browar, gospoda oraz inne zabudowania gospodarcze. Na przestrzeni wieków Bobolice oraz tutejszy zamek wielokrotnie zmieniały właścicieli.
Miejscowość na przełomie XIV i XV wieku była częścią dóbr królewskich, by następnie przejść w ręce takich rodów jak m.in.: Szafrańcy, Krezowie, Myszkowscy, Męcińscy. Obecnie zamek należy do rodziny Laseckich.
Zamek oraz jego okolice mocno ucierpiały podczas kilkukrotnych najazdów. Najbardziej dramatyczny okazał się "potop szwedzki", od czasu którego zamek zaczął popadać w ruinę. Ostatnią świetną kartę w historii Bobolic zapisał król Jan III Sobieski, który obozował pod murami tutejszego zamku udając się do Krakowa na koncentrację wojsk przed odsieczą wiedeńską.
W XIX wieku w jego piwnicach znaleziono wielki skarb. Legendy związane z zamkiem opowiadają o podziemnym tunelu, łączącym go z pobliską twierdzą w Mirowie, a także o dwóch braciach panujących w obydwu warowniach, których miłość do jednej kobiety zakończyła się bratobójstwem.
Dziś, po trwającej wiele lat rekonstrukcji, Zamek Bobolice powrócił do stanu z lat swojej największej świetności. Wraz z nim, tak jak przed wiekami rozwija się cała okolica. W Bobolicach powstał hotel oraz restauracja, a miejscowość stała się jednym z najpopularniejszych adresów na turystycznej mapie Polski.
Ok. 1,5 km to odległość jaka dzieli Bobolice od Mirowa. Podziwialiśmy tu malownicze ruiny tamtejszego zamku, który wzniesiono również w czasach Kazimierza Wielkiego, około połowy XIV wieku obok wsi Mirów. Stanowi on kolejne ogniwo łańcucha warowni obronnych chroniących w tamtych czasach południowo-zachodnie rubieże Rzeczypospolitej.
Zamek w Mirowie mocno ucierpiał podczas potopu szwedzkiego, kiedy zniszczono znaczną część murów. Mimo podjętych przez właścicieli prac remontowych powoli popadał w ruinę i ostatecznie został opuszczony w 1787 r. Obecnie nie jest możliwe zwiedzanie wnętrza zamku, który ze względu na zagrożenie, jakie stwarza dla turystów, musiał zostać ogrodzony.
Docelowo zamek w Mirowie zostanie udostępniony dla ruchu turystycznego, planowana jest również częściowa rekonstrukcja zawalonych ścian. W zabezpieczonych i zaadaptowanych pomieszczeniach znajdzie się centrum obsługi turystycznej oraz muzeum.
Zamek Ogrodzieniec to największa warownia Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej, a także, bez wątpienia, jeden z najpiękniejszych zamków w Polsce. Mogliśmy to potwierdzić zwiedzając jego wnętrza.
Majestatycznym ruinom malowniczości dodają fantazyjne formy skalne, z wykorzystaniem których postawiono mury budowli.
Początki architektury obronnej w Podzamczu sięgają czasów Bolesława Krzywoustego, kiedy to na skalistym wzniesieniu Góry Birów powstał obronny gród, obsadzony drużyną strzegącą granic przed najazdami książąt czeskich.
Zamiast tej budowli, zniszczonej w czasach walk Łokietka o tron krakowski, w połowie XIV wieku Kazimierz Wielki zbudował na Górze Janowskiego gotycki zamek, który Władysław Jagiełło w 1386 r. darował Włodkowi z Charbinowic herbu Sulima.
Niestety budowla padała też ofiarą najazdów i katastrof, które powodowały coraz większe zniszczenia. W 1587 r. Zamek Ogrodzieniec zdobyły wojska arcyksięcia Maksymiliana, pretendenta do tronu Polski.
W 1655 r. - w czasie potopu - stacjonujące tu wojska szwedzkie spowodowały pożar, który strawił znaczną część zamku.
W 1702 r. budowla znów padła ofiarą pożaru, także wznieconego przez wojska szwedzkie, przebywające tu tym razem w czasie Wojny Północnej. Od tego czasu postępował upadek zamku, gdyż koszty odbudowy przekraczały możliwości kolejnych właścicieli.
W początkach XIX w. ostatni mieszkańcy opuścili budowlę, której mury zaczęto rozbierać i wykorzystywać jako materiał budowlany.
Od początku wieku XX podejmowano szereg inicjatyw zmierzających do zabezpieczenia malowniczych ruin. Obecnie są one udostępnione do zwiedzania, odbywają się tu także imprezy masowe.
Ruiny służyły kilkakrotnie jako plenery filmowe, min. przy okazji produkcji „Rycerza”, „Janosika”, „Wiedźmina”, czy „Zemsty” Andrzeja Wajdy a okoliczne plenery wykorzystano podczas kręcenia filmu „Psy wojny" z Bogusławem Lindą.
Jak z innymi zamkami Jury, także z ogrodzieniecką twierdzą związane są legendy. Ponoć w księżycowe noce na murach zamku pojawia się olbrzymi czarny pies, ciągnący za sobą wielki łańcuch. Jak twierdzą wtajemniczeni, jest to dusza bogatego i okrutnego kasztelana krakowskiego, Stanisława Warszyckiego, jednego z panów Zamku Ogrodzieniec.
Dopełnieniem naszej eskapady była wizyta na „Pustyni Błędowskiej”, zwanej również „Polską Saharą”, zajmującej obszar ok. 32 km kw.
To niewątpliwie jedna z większych ciekawostek przyrodniczych i krajobrazowych w Polsce, na pograniczu dwóch województw: śląskiego i małopolskiego.
Jest największą pustynią na naszym kontynencie - to morze piasku i największy obszar piasków lotnych w środku kraju. Zabrakło nam tylko wielbłądów i majestatycznych karawan Beduinów, ale nasz przewodnik Wojtek Olszewski stwierdził z przekąsem, że „Ja o tym wiedziałem, ale nikomu nie chciałem o tym mówić, bo jakieś zasady trzeba mieć…” .
Tak zakończyliśmy naszą wspaniałą historyczną podróż po przepięknych i malowniczych zakątkach naszego kraju, wzbogaceni o nowe znajomości, nową wiedzę i pełni wrażeń. Nasi przewodnicy nieustannie dbali, abyśmy nie mieli czasu na nudę i bezczynność.
Dziękuję wszystkim członkom naszej grupy,
przewodnikom i oczywiście kierowcy za wspaniałą atmosferę.
W zakładce "Galeria zdjęć" dodano
kilka fotografii z naszej wycieczki.
Zapraszam do zapoznania się.
***********************************
Sprawozdanie
z zebrania ogólnego
członków Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa
-Oddział w Prudniku-
połączonego z wyborami
nowego Zarządu na lata 2020 – 2024
02.03.2020 r.
W dniu 02.03.2020 roku Zarząd Koła Terenowego Nr 2 przy Zakładzie Karnym w Nysie – Oddział w Prudniku, zaprosił wszystkich prudnickich emerytów i rencistów na zebranie ogólne naszych członków, połączone z wyborami nowego Zarządu na lata 2020-2024.
W spotkaniu uczestniczył wiceprzewodniczący Zarządu Głównego KZEiR SW a zarazem przewodniczący Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa - kol. Witold Gonerski.
Na zebraniu przedstawiono sprawozdanie z działalności Koła za 2019 rok, omówiono sprawozdanie finansowe z wydatków , oraz sprawozdanie Komisji Rewizyjnej.
Kol. Stanisław Isalski - przedstawiciel naszego Koła w Prudnickiej Radzie Seniorów, omówił swoją działalność za ubiegły rok. Wszystkie sprawozdania zostały przyjęte poprzez aklamację a ustępującemu Zarządowi udzielono absolutorium.
Kol. Wiktor Gonerski zapoznał zebranych z działalnością Zarządu Głównego KZEiR SW i jego planach na przyszłość. Zaprosił naszych członków do udziału w przedsięwzięciach organizowanych przez nyskich emerytów i odpowiadał na liczne pytania.
Następnie przystąpiono do wyborów nowego Zarządu Koła. Przewodniczącym Zarządu Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku został wybrany jednogłośnie, dotychczasowy przewodniczący kol. Zbigniew Bolibrzuch.
Wybrano także pozostały skład Zarządu:
- zastępca przewodniczącego : kol. Wiesław Wnuk,
- skarbnik : kol. Jan Froś,
- sekretarz Zarządu : kol. Wiesław Brzuszek,
- członek Zarządu : kol. Janina Mika.
- członek Zarządu : kol. Jarosław Grin.
Uchwalono plan działalności Koła na 2020/21 rok i jako główne zadanie przyjęto organizację wyjazdu na 12-to dniowy, rekreacyjny pobyt naszych emerytów w miejscowości Rowy w dniach 01.09 - 13.09.2020 r. Organizację wyjazdu powierzono przewodniczącemu naszego Zarządu. Postulowano również za utrzymaniem dalszej współpracy z sąsiednim, zaprzyjaźnionym Kołem Nr 1 przy ZK Nysa w trakcie organizacji imprez , spotkań oraz wyjazdów.
Ważnym zadaniem Koła będzie też stałe rozpoznawanie warunków bytowych naszych emerytów oraz współdziałanie w tym zakresie z kierownictwem jednostki. Chcemy też zorganizować kilka jednodniowych wycieczek krajoznawczych, oraz w m-cu listopadzie razem z czynnymi funkcjonariuszami zabawę andrzejkową, która od wielu już lat integruje emerytowanych i czynnych funkcjonariuszy.
Oczywiście zadania te, nie obędą się bez utrzymania stałej współpracy Zarządu Koła z kierownictwem Zakładu Karnego w Nysie oraz Oddziału Zewnętrznego w Prudniku.
Na tym zebranie zakończono.
Niżej przedstawiam zainteresowanym sprawozdanie z działalności naszego Koła za 2019 rok:
SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI
Koła Terenowego Nr 2 przy Zakładzie Karnym w Nysie
- Oddział w Prudniku -
za okres od 01.01.2019 r. do 31.12.2019 r.
Koło Terenowe Nr 2 przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku w 2019 r. pozyskało 3 nowych członków i na dzień 31.12.2019 r. liczy 42 członków, co stanowi 70 % wszystkich emerytów i rencistów naszej jednostki. Do końca ubiegłego roku składek członkowskich nie opłaciło 2 członków w tym jeden członek zalega z opłatą za 2018 r.
Liczba osób uprawnionych do świadczeń socjalnych w/g stanu na 01.01.2019 roku wynosiła 84 osoby w tym:
- 24 pobierających renty rodzinne po zmarłych funkcjonariuszach,
- 3 osoby pobierające renty inwalidzkie,
- 57 emerytów.
W ubiegłym roku zmarli; pani Elżbieta Kazimierczak – uprawniona do renty rodzinnej po zmarłym emerycie oraz długoletni st. oddziałowy działu ochrony Aresztu Śledczego w Prudniku st. sierż. sztab. w st. spocz. Bogusław Boczarski.
W 2019 r. przybyło 4 nowych emerytów oraz 1 osoba pobierająca rentę rodzinną.
Zarząd Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa - Oddział w Prudniku tworzą:
przewodniczący - kol. Zbigniew Bolibrzuch
w-ce przewodniczący - kol. Barbara Lechmańska
sekretarz - kol. Wiesław Brzuszek
skarbnik - kol. Jan Froś
członek Zarządu - kol. Janina Mika
członek Zarządu - kol. Jarosław Grin
Komisję Rewizyjną tworzą:
przewodniczący - kol. Edward Galewski
członek komisji - kol. Kazimierz Brzeźnicki
członek komisji - kol. Henryk Rewucki
Działalność Koła Terenowego w 2019 roku:
1. W dniu 01.03.2019 r. w restauracji „Oaza”, liczne grono naszych emerytów skorzystało z zaproszenia odchodzącego na emeryturę, ostatniego z dyrektorów Aresztu Śledczego w Prudniku a od 01.12.2019 r. po reorganizacji jaka objęła naszą jednostkę, kierującego Oddziałem Zewnętrznym w Prudniku z-cy dyr. ZK w Nysie ppłk Leszka Srębacza. Uroczystość była połączona z pożegnaniem odchodzącego na zaopatrzenie emerytalne kierownika działu ochrony por. Pawła Sieradzkiego.
W uroczystym pożegnaniu wzięli udział oprócz czynnych funkcjonariuszy i emerytów, również przedstawiciele zaprzyjaźnionych z naszą formacją służb. W imieniu Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku, przedstawicie naszego Zarządy wręczyli odchodzącym na emeryturę pamiątkowe Certyfikaty.
Pożegnanie ze służbą odchodzących na zaopatrzenie emerytalne było okazją do licznych i miłych wspomnień.
2. W dniu 04.03.2019 roku w sali odpraw budynku administracji Oddziału Zewnętrznego w Prudniku odbyło się doroczne zebranie ogólne członków Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa - Oddział w Prudniku.
Na zebraniu przedstawiono sprawozdanie z działalności Koła za 2018 rok, omówiono sprawozdanie finansowe z wydatków , oraz sprawozdanie Komisji Rewizyjnej za 2018 rok. Kol. Stanisław Isalski - przedstawiciel naszego Koła w Prudnickiej Radzie Seniorów, omówił swoją działalność za ubiegły rok. Wszystkie sprawozdania zostały przyjęte jednogłośnie a Zarządowi udzielono absolutorium. Następnie omówiono sprawy organizacyjne i ustalono plan działalności Koła na 2019 rok.
W dalszej części zebrania odbyły się wybory przedstawiciela Koła do reprezentowania naszej organizacji w Prudnickiej Radzie Seniora. Przedstawicielem Koła na nową kadencję Prudnickiej Rady Seniora został jednogłośnie wybrany kol. Stanisław Isalski.
Miłym akcentem zebrania było oficjalne przyjęcie w poczet członków Koła kol. Leszka Srębacza.
3. W dniach 30.08 – 11.09.2019 r. po rocznej przerwie ponownie wypoczywaliśmy w malowniczej miejscowość Rowy w województwie pomorskim.
Było to priorytetowe zadanie Zarządu na ten rok, na które z niecierpliwością oczekują nasi emeryci. Łącznie w pobycie wzięło udział 53 osoby. Tym razem wsparli nas także koleżanki i koledzy z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa w liczbie 11 osób. W dniu 02.09.2019 r. gospodarze Ośrodka Wypoczynkowego „Słowińska Perła” zorganizowali nam wspaniałą, plenerową biesiadę z folklorystycznym zespołem kaszubskim. W dniu 03 i 09.09.2019 r. wieczór spędziliśmy na integracyjnych bankietach przy muzyce, tańcach i śpiewach. Zmiana klimatu, nadmorskie spacery pozytywnie wpłynęły na nasze samopoczucie a czas spędzony na zabawie, wypoczynku i relaksie niezmiernie szybko nam upłynął w miłej i serdecznej atmosferze.
Myślę, że każdy z nas mógł znaleźć coś dla siebie i mile wspomina ten pobyt.
4. W dniu 22.11.2019 r. wspólnie z OT NSZZF i PW przy ZK Nysa oraz kolegami z nieistniejącego już zarządu prudnickiej Organizacji Terenowej, zorganizowano tradycyjną już „Zabawę Andrzejkową”, którą zaszczyciło 134 gości. Tym razem spotkaliśmy się w Domu Weselnym „Pod Wieżyczką” w Prudniku. Tradycję wspólnych zabaw andrzejkowych kultywujemy od 2014 roku i jest to dobry pretekst, aby poznały się pokolenia emerytowanych i czynnych więzienników.
5. Zgodnie z porozumieniem jakie zawarliśmy z naszymi przyjaciółmi z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa dot. organizacji wspólnych przedsięwzięć, wzięliśmy udział w kilku spotkaniach i wycieczkach organizowanych przez tamtejsze Koło. Były to :
- w dniu 09.02.2019 r. wzięliśmy udział w zabawie karnawałowej zorganizowanej w restauracji „Kasia” w Nysie,
- w dniach 09.03.19, 06.04.19, 07.12.19 uczestniczyliśmy w wyjazdach na Baseny Termalne do Velkich Losin w Republice Czech.
- w dniach 11 - 12.05.2019 r. wybraliśmy się w dwudniową podróż na Dolny Śląsk. Zwiedziliśmy tam fabrykę porcelany i ceramiki w Bolesławcu, odwiedziliśmy Lubomierz i jego Muzeum Filmu „Sami Swoi”, zamek Czocha w miejscowości Sucha oraz zaporę Leśnieńską. Kolejnego dnia wycieczki w drodze do wodospadu Szklarki zatrzymaliśmy się na chwile na sławnym Zakręcie Śmierci. Następnie poprzez Szklarską Porębę, gdzie zapoznano nas z historią tej kuracyjnej miejscowości dojechaliśmy do Kowar, gdzie odwiedziliśmy Muzeum Miniatur Zabytków Dolnego Śląska oraz tajemniczą kopalnię uranu Podgórze.
- w dniu 11.10.2019 r. udaliśmy się do Republiki Czech, gdzie odwiedziliśmy Muzeum Serków Ołomunieckich w miejscowości Loštice, Browar Litovel oraz zamek Úsov i jego największą w europie kolekcją trofeów myśliwskich.
- w dniu 18.12.209 r. wzięliśmy udział w spotkaniu wigilijnym zorganizowanym w restauracji „Kasia” w Nysie.
Należy podkreślić, że imprezy te oraz wyjazdy nie cieszyły się dużym zainteresowaniem ze strony prudnickich emerytów, gromadząc z reguły po kilku uczestników. Zachęcam jednak do liczniejszego brania udziału w formach wypoczynku proponowanych przez naszych nyskich kolegów, bo uważam że organizacja ich jest na wysokim poziomie i stanowi ciekawą alternatywę dla naszych działań.
6. Nadal prowadzimy stronę internetową www.emerytswprudnik.pl.tl , której celem jest informowanie Państwa o bieżących pracach Zarządu, planowanych spotkaniach, imprezach rekreacyjnych oraz ciekawostkach dotyczących środowiska emerytów. Od kwietnia 2012 r. publikujemy tu galerie zdjęć z naszych spotkań, dokumentujemy nasze osiągnięcia, tworząc małą kronikę.
Wg stanu na 31.12.2019 r. odwiedziliście ją Państwo 76 800 razy a w samym tylko 2019 r. - 24 600 razy. Nadal odnotowujemy stały, coroczny wzrost liczby odwiedzin.
7. W roku 2019 przeprowadziliśmy łącznie 10 otwartych zebrań Zarządu Koła, które odbywały się w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca o godz. 10.00 w budynku administracji OZ Prudnik przy ul. Sądowej 2.
Na zakończenie chciałbym serdecznie podziękować, przewodniczącemu Koła Terenowego Nr 1 przy ZK w Nysie kol. Witoldowi Gonerskiemu za jego zaangażowanie we współpracy naszych Kół. Dziękuję także wszystkim członkom naszego Zarządu i Komisji Rewizyjnej za ubiegłoroczną współpracę, oraz wszystkim członkom Koła za wyrozumiałość i życzliwość jaką nam okazujecie, bo nie zawsze było łatwo.
Opracował:
Przewodniczący Zarządu
Koła Terenowego
Nr 2 przy Zakładzie Karnym w Nysie
-Oddział w Prudniku-
Zbigniew Bolibrzuch
***************************************
Relacja
z zabawy karnawałowej w Nysie.
22.02.2020 r.
W dniu 22.02.2020 r. wzięliśmy udział w dorocznej zabawie karnawałowej organizowanej przez kolegów z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa.
Karnawał wywodzi się z kultów płodności i z kultów agrarnych. Od głębokiej przeszłości utrzymywało się przekonanie, że im wyższe będą skoki w tańcu, tym wyżej będzie rodziło zboże. Nazwa pochodzi m.in. od włoskiego "carnevale", z łaciny: carnem levāre - "mięso usuwać", co oznaczało pożegnanie mięsa przed rozpoczynającym się wielkim postem.
Karnawał, znany w Polsce także jako zapusty, to okres zimowych balów, maskarad i dobrej zabawy. Zazwyczaj rozpoczyna się w dzień Trzech Króli, a więc 6 stycznia i trwa do wtorku przed Środą Popielcową, która rozpoczyna okres postu przed świętami wielkanocnymi. W 2020 roku karnawał potrwał do worku 25 lutego.
Już tradycją stało się, że w restauracji „Kasia” w Nysie do tańca przygrywał zespół „Faraon” . Tym razem do wspólnej zabawy zachęcał, kierownik zespołu a zarazem jego solista Wiesław Szczepański.
Komu nie zabrakło odwagi i talentu wokalnego mógł zaśpiewać z Wiesiem swój ulubiony utwór.
W zabawie wzięło udział ok. 70 gości. Wspaniała atmosfera i dobra muzyka na pewno przypadła wszystkim do gustu.
Wielki ukłon dla organizatorów za zorganizowanie tak udanej imprezy.
Pozostaje nam tylko życzyć, aby w zdrowiu i podobnych humorkach spotkać się następnym razem, za rok…
Dziękuję Witkowi Gonerskiemu oraz Andrzejowi Merchut za udostępnienie zdjęć.
Więc do zaś.... jak mawiają w Nysie górale...
****************************************
Relacja
z Koncertu Noworocznego
w Nysie
07.02.2020 r.
W dniu 07.02.2020 r. w Nyskim Domu Kultury wzięliśmy udział we wspaniałym wydarzeniu muzycznym.
Koncert Noworoczny „Od klasyki do rocka” miał charakter dobroczynny a dochód ze sprzedaży cegiełek został przeznaczony dla nyskiego Hospicjum oraz na rzecz ciężko chorego Gracjanka Porzuczka, zmagającego się z chorobą onkologiczną.
Na scenie wystąpiła Młodzieżową Orkiestrę Dęta „Leśnica” z Leśnicy i soliści: Agnieszka Niewiadomska, Małgorzata Duda, Agnieszka Grabowska, Oskar Koziołek- Goetz, Bartek Nowak i Mariusz Ostrowski pod kierownictwem artystycznym Klaudiusza Lisonia.
Młodzieżowa Orkiestra Dęta Leśnica to zespół składający się z młodych ludzi w wieku od 7 do 25 roku życia, których największą pasją jest muzyka. Orkiestra powstała w 2005, więc w tym roku obchodzi 15 lecie swej działalności.
Obecnie liczy ok. 70 muzyków, na czele ze wspaniałym dyrygentem Klaudiuszem Lisoniem. Jest on nie tylko ich nauczycielem, ale także życiowym przewodnikiem, który stara się rozbudzić wrażliwość muzyczną wśród dzieci i młodzieży .
Od początku istnienia Młodzieżowa Orkiestra Dęta Lesnica bierze udział w wielu konkursach oraz przesłuchaniach w kraju i za granicą, osiągając liczne sukcesy i zdobywając wiele nagród.
Pierwszą część wieczoru wypełnił repertuar bardziej klasyczny, w którym królowały znane, Straussowskie polki i walce, muzyka Mozarta i Rossiniego oraz liczne przeboje ze świata opery i operetki.
Po krótkiej przerwie publiczność usłyszała wspaniałe tematy z twórczości legendarnego, rockowego zespołu Queen i jego charyzmatycznego solisty Freddiego Mercury'ego.
Kunsztem konferansjerki wykazał się Leonard Malcharczyk, który z humorem i dyskretnym dowcipem przeprowadził nas przez świat muzyki klasycznej do rocka.
Organizatorem tej wspaniałej uczty duchowej przy muzyce poważnej i rockowej było nyskie Stowarzyszenie Ruch Rozwoju Regionu /RRR/, które również obchodzi jubileusz 15 lecia swojej działalności . W ramach podziękowania za dotychczasową współpracę odbyła się mała uroczystość wręczenia „Dedala biznesu" i „Srebrnego Dedala” licznym instytucjom i firmom wspierającym działalność tego stowarzyszenia.
WIELKIE BRAWA
DLA WYKONAWCÓW I ORGANIZATORÓW
TEJ PRZEPYSZNEJ UCZTY DUCHOWEJ !!!
********************************
ARCHIWUM
- Nasze spotkania -
2019 rok
Spotkanie
przy wigilijnym stole.
18.12.2019 r.
W dniu 18.12.2019 r. mieliśmy przyjemność uczestniczyć w spotkaniu wigilijnym zorganizowanym przez naszych przyjaciół z Koła Terenowego Nr 1 przy Zakładzie Karnym w Nysie. Uroczystość odbyła się w restauracji „Kasia” w Nysie.
Na wstępie przewodniczący nyskiego Koła kolega Witold Gonerski przywitał wszystkich przybyłych gości oraz odczytał życzenia jakie dla emerytów i rencistów nadesłał w imieniu Zarządu Głównego Krajowego Związku Emerytów i Rencistów Służby Więziennej jego przewodniczący Janusz Kwiecień.
Na ręce Dyrektora Zakładu Karnego w Nysie płk Mirosława Lięzy przekazał również życzenia dla czynnych funkcjonariuszy i pracowników cywilnych. W dalszej części spotkania Dyrektor Zakładu Karnego w Nysie podziękował za zaproszenie i złożył życzenia świąteczne dla wszystkich emerytów i rencistów. Kapelan ks. Lotar Rostek wygłosił okolicznościowe kazanie oraz zaintonował wigilijną kolędę.
Zebrani na tej przedświątecznej wigilii podzielili się opłatkiem składając wzajemnie życzenia.
Świąteczny nastrój, rozświetlona choinka, zapalone świece na stołach i zapach wigilijnych potraw sprzyjał towarzyskiemu i rodzinnemu spotkaniu.
Dziękujemy organizatorom za miłe, wigilijne spotkanie.
Dziękuję również kol. Krzysztofowi Sahajdak
za udostępnienie zdjęć.
******************************
Relacja z wycieczki
na Baseny Termalne
- Velké Losiny w Republice Czech
07.12.2019 r.
W dniu 07.12.2019 r. nasi koledzy z Organizacji Terenowej z Nysy zorganizowali „Mikołajkowy” wypad do Republiki Czech. Tym razem wspólnie odwiedziliśmy małą miejscowość Velké Losiny, należąca do najstarszych uzdrowisk czeskich Moraw zlokalizowaną w otoczeniu pięknych gór. Panuje tu wspaniały i łagodny mikroklimat.
Wjeżdżając w rejon przełęczy „Červenohorské sedno” w paśmie gór Wysokiego Jesionika (1013 m.n.p.m.) natrafiliśmy na prawdziwą jak na mikołajków przystało zimę.
Mogliśmy podziwiać prawdziwy kunszt i opanowanie naszego reniferowego kierowcy, który niezłe wygibasy wykręcał na ośnieżonych serpentynach. Przy dużych opadach śniegu droga ta jest bardzo często zamykana i nieprzejezdna.
Główną atrakcją Velkich Losin są baseny z wodą termalną o temperaturze 36,2°C – kryty basen oraz letnie, odkryte kąpielisko otwarte od początku maja do końca września.
Uzdrowisko specjalizuje się od ponad 450 lat w leczeniu chorób neurologicznych, układu oddechowego oraz układu ruchu. Leczy się tu artretyzm, reumatyzm, stawy, stany pooperacyjne i pourazowe. Na tych terenach występują unikalne termalne źródła siarczkowe. Można tu także nieźle wypocząć i zadbać o swoje zdrowie.
Na terenie Velkych Losin wypływa pięć źródeł mineralnych. Przy zabiegach wykorzystywane jedynie są dwa. Pierwsze naturalne – ŻEROTIN, z którego wypływa gorąca siarkowa woda termalna (36,8 °C) która ma zastosowanie w kąpielach bąbelkowych i siarkowych.
Drugim źródłem mineralnym jest KAREL – woda jest lekko mineralizowana i nadaje się do picia. Wody te wspomagają leczenie dolegliwości związanych z układem ruchu, nerwowym, oddechowym, krążeniowym oraz problemami dermatologicznymi.
Ze względu na swoją wieloletnią historię, której początki sięgają już w XVI w., uzdrowisko
Termalne Velké Losiny należy do najstarszych i najbardziej znanych morawskich uzdrowisk. Rozgłos zyskało zarówno dzięki wynikom leczenia i wyjątkowym źródłom siarkowym, jak i dzięki pięknemu położeniu u podnóża gór Wysoki Jesionik.
Można doświadczyć ciekawych doznań pływając w zewnętrznym basenie, gdy wokół śnieg i mały mrozik.
Kompleks Basenów Termalnych otacza przepiękny 40-hektarowy uzdrowiskowy lasek miejski ze stuletnimi drzewami i rzadkimi krzewami. Znajdują się tu w sumie cztery domy uzdrowiskowe, kilka hoteli i nowo wybudowany Termalny Aquapark, powstały w miejscu starego kąpieliska termalnego czynnego jedynie sezonowo.
PARK THERME VELKE LOSINY to całoroczny, kryty kompleks z 5 basenami termalnymi i atrakcjami wodnymi, zjeżdżalnią, brodzikiem dla dzieci, jacuzzi, saunami, restauracją oraz część odkryta z 4 basenami termalnymi i zewnętrzną zjeżdżalnią.
Przy basenach usytuowane są bicze wodne, masaże wodne i strefa relaksu z licznymi leżakami. Na miejscu znajduje się kompleks saun (fińska, solna, parowa, tepidarium oraz grota solna), oraz część gastronomiczna.
Do ciekawych atrakcji tego regionu, które warto zwiedzić należy zaliczyć również renesansowy zamek otoczony pięknym parkiem, manufakturę papierniczą - muzeum ręcznego wyrobu papieru, elektrownię wodną oraz liczne szlaki turystyczne i rowerowe.
Spróbowaliśmy również kuchni czeskiej i oczywiście regionalnego piwka. Wymoczeni w termalnych wodach, zrelaksowani i zregenerowani powróciliśmy we wspaniałych humorkach, jak przystało na prawdziwych Mikołajów do domów.
Dziękuję za udostępnienie zdjęć Mariuszowi Sikora,
który niemal w ekstremalnych, wodnych warunkach
potrafił połączyć relaks z fotografowaniem.
**************************************
Relacja
z
„Zabawy Andrzejkowej”.
22.11.2019 r.
Naszą tradycyjną już „Zabawę Andrzejkową” zorganizowano w dniu 22.11.2019 r. w Domu Weselnym „Pod Wieżyczką” w Prudniku.
Budynek usytuowany jest na terenie dawnych, nieistniejących już koszar wojskowych wybudowanych na początku ubiegłego stulecia. W latach 1904 - 1994 rozlokowany był tu garnizon wojskowy a w obecnym budynku Domu Weselnego mieściła się kantyna wojskowa. Garnizon prudnicki został zlikwidowany 10 maja 1994 roku.
Dom Weselny "Pod Wieżyczką" istnieje od 2000 roku i zajmuje się organizacją przyjęć okolicznościowych.
Naszą doroczną imprezę zaszczyciło 134 gości, w tym ponad 30 emerytów - i znowu padł kolejny rekord frekwencji. Na sam pomysł wspólnej zabawy czynnych funkcjonariuszy oraz emerytów wpadli nasi koledzy z nieistniejącej już Organizacji Terenowej NSZZFiPW przy AŚ w Prudniku w 2014 roku - kol. Dariusz Bagiński oraz Tomasz Lis i jak widać po reorganizacji prudnickiej jednostki, można też stworzyć wspaniałą imprezę.
W tym roku do tańca przygrywał zespół „Kilerów Dwóch”, niestety jeden z Kilerów niespodziewanie rozchorował się i imprezę musiał poprowadzić drugi z Kilerów. Dał jednak radę mimo niespodziewanych przeciwności losu i wesołe towarzystwo bawiło się do późnych godzin.
Tradycją stało się też, że wśród zamykających salę nie zabrakło zaprawionych w boju i zabawie emerytów.
Wielkie podziękowania dla organizatorów, za zorganizowanie tak wielkiej, jak na nasze warunki imprezy tanecznej.
A jakby komuś coś się nie podobało, to zadedykujemy mu wierszyk:
„GOŚĆ”.
Może „ktoś”, powie komuś coś…
że może coś nie tak… jakoś,
Zawsze można sobie ponarzekać…
można też takiemu „ktoś”… powiedzieć :
„Weź chłopie albo kobieto i sam/a spróbuj zrobić coś…”,
i wtedy będziesz… „Gość”.
Dla nas było BOMBA…
tak trzymać i do zaś.
***************************************
Relacja z wycieczki
do Republiki Czech.
11.10.2019 r.
Korzystając z zaproszenia przyjaciół z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa postanowiliśmy połączyć nasze siły i wspólnie odwiedzić pobliskich sąsiadów zza południowej granicy.
Kolejną już wycieczkę po Republice Czech rozpoczęliśmy od wizyty w Muzeum Serków Ołomunieckich, które mieści się w miejscowości Loštice. Ołomunieckie twarożki to obowiązkowy punkt na kulinarnej mapie Czech, choć ich oryginalny smak i niepowtarzalny, ostry i specyficzny zapach nie każdemu może przypaść do gustu.
Muzeum zostało otwarte w roku 2014 i zastąpiło muzeum działające wcześniej bezpośrednio przy fabryce.
Już po wejściu mamy możliwość zrobienia sobie zdjęcia w gustownym fartuszku i czapeczce.
Spacer po muzeum pozwala poznać niemal 600-letnią historię i tradycję produkcji tego „pachnącego inaczej” specjału.
Pierwsze wzmianki o tych serkach pochodzą już z XV wieku. Początkowo sprzedawano twarożki na targach w Ołomuńcu. W roku 1876 Josef Wessels wraz z żoną otworzyli w Lošticach manufakturę produkującą serki na szeroką skalę. Drugą ważną osobą w historii przedsiębiorstwa był zięć Wesselsa –Karel Pivny. Poświęcił on wiele pracy, aby zautomatyzować fabrykę i umożliwić stałe zwiększanie produkcji. Z czasem ich specjały stały się popularne w całych Czechach a obecnie w ciągu roku wytwarza się około 2 tysiące ton.
Inną ważną postacią dla rozwoju regionu, był Jan Věnceslav Pavelka (ur. w 1856 r.), wielki propagator rozwoju rolnictwa na Morawach Północnych. Był także jednym z założycieli chłopskiej spółdzielni mleczarskiej w Senicach w 1895 roku.
A my znaleźliśmy jego potomka… . Jest jakieś podobieństwo
Nowoczesna interaktywna ekspozycja zajmuje trzy piętra tego historycznego budynku zakładu i prezentowany jest tu cały proces powstawania tego specjału.
Możemy zobaczyć stare maszyny oraz narzędzia związane z produkcją sera oraz jego pakowania, dowiemy się sporo o historii samych serków oraz zobaczymy w jaki sposób produkowano je w dawnych czasach. Poznamy także ciekawe losy rodziny Wessels, właścicieli wytwórni.
Replika biura Karela Pivnego
Przez okno w podłodze możemy zajrzeć do dawnej pakowalni.
Serki Ołomunieckie (Olomoucké tvarůžky) to produkt regionalny, dojrzewające sery, o pikantnym smaku i wyrazistym zapachu.
W bardzo obrazowy sposób historię firmy i rodziny przedstawiono na zabawnym filmie, który obejrzeć można w małym kinie zorganizowanym na pierwszym piętrze budynku.
Końcowa część wystawy poświęcona jest obecnym czasom, w których króluje nowoczesna i taśmowa produkcja serków.
Ela oczywiście pozostawiła mały ślad naszej bytności w tym ciekawym miejscu, dokonując wpisu w księdze pamiątkowej muzeum.
W sklepie firmowym zakupiliśmy najróżniejsze rodzaje serków ołomunieckich, jednak kierowca kategoryczne zakazał spożywania ich w autokarze . Nasi zapobiegliwi wycieczkowicze oczywiście mieli inne trunki.
Serek już mieliśmy, więc udaliśmy się w dalszą drogę, aby poznać kolejny produkt regionalny a mianowicie złocisty napój „Litovel”.
Browar Litovel, jest jednym z wielu regionalnych producentów piwa na terenie Moraw Północnych a jego wyroby są znane w wielu krajach na świecie.
Ponad 725-letnia tradycja piwa w Litovelu sięga 1291 roku, kiedy to król Wacław II przyznał miastu tzw. milę w prawo. Ten przywilej pozwalał tylko mieszczanom z Litovel warzyć i pić piwo w promieniu jednej mili tj. około siedmiu kilometrów. Browary piwowarskie należały do najbogatszych, a ich sława miała duże znaczenie w zarządzaniu miastem. Dzisiejsze piwo Litovel, warzone jest klasycznymi technikami i ma swoje korzenie w tej chwalebnej epoce historycznej.
Piwo warzone w klasycznym procesie produkcyjnym można dziś znaleźć tylko w niektórych czeskich browarach. W ten sposób przygotowywane jest piwo zgodne z najlepszymi tradycjami mistrzów piwowarstwa, przekazywanymi z pokolenia na pokolenie.
Klasycznie produkowane czeskie piwo musi przejść specyficzny proces warzenia, głównej fermentacji i długiego dojrzewania na zimno. Na końcu nie wolno go rozcieńczać wodą, zabarwiać ani nasycać dwutlenkiem węgla. To właśnie ten proces, wyśmienita woda oraz wysokiej jakości surowce sprawiły, że czeskie piwo stało się znane na całym świecie.
Kierownik zmiany inż. Henio…
Centrum zwiedzania browaru Litovel mieści się w dawnym budynku słodu. W stodołach, gdzie wcześniej kiełkował jęczmień, zwiedzający mogą zobaczyć sklepione obszary z portykiem, części sprzętu technologicznego i narzędzi, które wcześniej były używane do produkcji słodu i piwa. Zainstalowane panele pokazują historię produkcji piwa Litovel w dokumentach i na zdjęciach z epoki.
Piwo Litovel jest warzone tylko z najlepszych krajowych składników. Jęczmień do produkcji słodu jest uprawiany na żyznych polach Haná a chmiel pochodzi z renomowanych regionów Tršice i Žatec i oczywiście jest tam świetna woda.
Od samego początku proces warzenia przebiega w ściśle określony sposób. Gorąca gotowana brzeczka jest pompowana z browaru do wiru.
Tutaj usuwa się z niego wytrącony osad, po czym klarowną brzeczkę schładza się do temperatury fermentacji wynoszącej od pięciu do siedmiu stopni Celsjusza po około pół godzinie. Po schłodzeniu drożdże piwowarskie dodaje się do brzeczki.
Sfermentowaną brzeczkę pompuje się do otwartych kadzi fermentacyjnych w pomieszczeniu fermentacyjnym, w którym rozpoczyna się główna fermentacja.
Główny proces fermentacji odbywa się przez dłuższy czas (7-10 dni) w niższych temperaturach (10 ° C). Naturalna zimna fermentacja w otwartej komorze fermentacyjnej jest etapem, w którym drożdże piwowarskie pracują intensywnie i naturalnie.
Po tej głównej fermentacji młode piwo poddaje się fermentacji i dojrzewa w piwnicach typu lager, w których temperatura wynosi około 1 ° C. Nawet tutaj drożdże piwowarskie nadal działają. Dojrzewające piwo spoczywa w piwnicach przez 20 do 100 dni, w zależności jak mocno było ugotowane. Im mocniejsze piwo, tym dłużej leżakuje.
Podczas leżenia piwo jest klarowne, zyskuje swój charakter i naturalnie nasycone dwutlenkiem węgla. Na koniec jest filtrowane. Klasyczny proces produkcji i ścisłe jego przestrzeganie jest stałą zasadą produkcji tego wspaniałego trunku.
Efektem starań browarników jest piwo o pysznym smaku, o zrównoważonej goryczy, złotym kolorze i właściwym, naturalnym smaku.
Piwo wytwarzane w klasycznym czeskim procesie
doskonale łączy wszystkie dwa tysiące zawartych w nim składników.
Jak twierdzą Czesi, w takim piwie ważne substancje i witaminy są przechowywane dla człowieka i mają pozytywny wpływ na ludzkie ciało.
Odwiedzający browar Litovel, mogą zobaczyć wszystko w spokoju, skosztować i rozsmakować się w kilku rodzajach piwa.
My również sprawdziliśmy jakość uważonego piwa, podczas godzinnej degustacji.
Aby zrealizować do końca plan naszej wyprawy, pozostał nam jeszcze do zwiedzenia kolejny, ciekawy czeski obiekt a mianowicie zamek Úsov.
Úsov jest jedną z najstarszych zachowanych w północnych morawskich siedzib szlacheckich. Wybudowano go w stylu kasztelu francuskiego.
Podczas szwedzkiej okupacji w 1643 r. obiekt poniósł znaczne szkody a usuwanie ich trwało do końca XVII w. Najintensywniej prace budowlane przebiegały za czasów księcia Jana Adama Liechtensteina.
Wybudował on trzypiętrowy pałac z monumentalnymi schodami według projektu włoskiego architekta Domenica Martinelliego, dzięki czemu część zamku w ten sposób uzyskała charakter pałacu.
Zamkowe muzeum myśliwsko – leśnicze, założone w 1898 r., jest wyjątkowym zbiorem swojego rodzaju na skalę Europy Środkowej.
W pałacu można zobaczyć około 10 000 eksponatów - od wypchanych egzotycznych i lokalnych zwierząt, poprzez minerały, rogi i owady, po modele leśnych obiektów, bronie myśliwskie i kuriozalne bronie kłusownicze.
Trofea myśliwskie pochodzą z licznych wypraw Lichtensteinów nie tylko po Europie, ale również po Azji, Ameryce i Afryce.
Nie omieszkaliśmy także spróbować lokalnej kuchni naszych południowych sąsiadów a po obfitym oraz smacznym obiadku wyruszyliśmy w drogę powrotną.
Śmiało możemy powiedzieć, że naszą kolejną eskapadę po republice Czech możemy zaliczyć do udanych.
Zapraszam do „Galerii zdjęć” gdzie można zapoznać się z naszą fotorelacją.
Dziękuję Mariuszowi Sikora za udostępnienie zdjęć.
***********************************
Relacja z naszego pobytu rekreacyjnego
w miejscowości Rowy
w dniach 30.08 – 11.09.2019 r.
W dniach 30.08 – 11.09.2019 r po rocznej przerwie ponownie odwiedziliśmy malowniczą miejscowość Rowy w województwie pomorskim. Łącznie w naszym pobycie wzięło udział 53 osoby. Tym razem wsparli nas także nasi koledzy z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa w liczbie 11 osób.
Rowy liczą ok. 400 stałych mieszkańców, którzy zajmują się głównie rybactwem a w sezonie letnim również turystyką.
Wieś położona jest na lewym brzegu rzeki Łupawy, która przepływa przez jezioro Gardno a następnie wpływa kanałem portowym do Bałtyku.
W porcie stacjonuje kilka niewielkich kutrów rybackich, które zaopatrują pobliskie smażalnie w świeże ryby.
Pogłębiarka portowa „Belona”. Jej zadaniem jest utrzymywanie odpowiedniej głębokości w kanale portowym, czyli utrzymanie parametrów torów wodnych i żeglowności. Wybiera ona z dna kanału poprzez zasysanie materiał (piasek i kamienie) naniesiony prądami morskimi i odprowadza po segregacji pozyskaną mieszankę w miejsce składowania.
Dużym atutem tej miejscowości jest bezpośrednie sąsiedztwo Słowińskiego Parku Narodowego a tu wiele ścieżek spacerowych i rowerowych.
Niesamowity klimat i wspaniałe powietrze tworzą wszechobecne lasy sosnowe okalające kurort.
W miesiącu wrześniu, po tzw. sezonie letnim miejscowość nieco się wyludnia od turystów i właśnie wtedy można tu odpoczywać pełną piersią i poznać uroki tego wspaniałego miejsca .
Liczna baza restauracyjna w tej miejscowości potrafi zaspokoić gusta nawet najwybredniejszych smakoszy. W „Smażalni Nadmorskiej” mamy zaprzyjaźnionego kucharza, którego odwiedzamy, gdy tylko uda nam się wpaść nad morze.
Lody w lodziarni „Truskawka” nie mają w sobie równych. Tylko tu one wspaniale smakują. Pyyyychotka….
W dniu 02.09.2019 r. nasi gospodarze z Ośrodka Wypoczynkowego „Słowińska Perła” zorganizowali nam wspaniałą, plenerową biesiadę z folklorystycznym zespołem kaszubskim.
Humorki i dobra zabawa dopisywała nam przez cały wieczór. Nawet pani Wandzia zaczęła rapować.
Piękne panie nieźle zagrzewały nas do śpiewów.
Było również czym przegryźć z rusztu a i struny głosowe przepłukać złocistym napojem.
Nie obyło się również bez gromkiego „Sto lat” dla właściciela Ośrodka pana Jana, który widząc jak młodzież potrafi się bawić, postanowił aby nie odprawiać zespołu i zarządził śpiewy do późnych godzin.
Wszyscy bawili się wyśmienicie. Nie zabrakło także „zaciągania się” kaszubską tabaką, która przeczyściła nam zatoki aż po skarpetki.
W dniu 03.09.2019 r. wieczór spędziliśmy na małym bankiecie.
Tańcom i śpiewom nie było końca.
Nie omieszkaliśmy także skorzystać z basenu na naszym ośrodku.
Temperatura wody sięgała tu 26 st.C. i aż żal było z niej wychodzić.
Świetnie regenerowaliśmy się po długich nadmorskich spacerach i plażowym leżakowaniu.
W dniu 09.09.2019 r. powtórzyliśmy wieczór bankietowy przy muzyce, tańcach i śpiewach. Pewien „kaszubski” poeta o nazwisku Goethe mawiał:
"Gdzie słyszysz śpiew – tam wchodź,
Tam dobre serca mają.
Źli ludzie
– wierzaj mi
– Ci nigdy nie śpiewają".
Coś w tym jest, bo my śpiewaaaaaaliśmy dłuuuuuuuugo...
Nad bezpieczeństwem i realizacją planu dnia, czuwał jak zwykle powołany w tym celu tajny „SZTAB OPERACJI NADMORSKICH” . Stałe i nad wyraz niebezpieczne dyżury pełnili w nim agenci specjalni Secret Service: Wiesław, Henio, Rysio i dochodzący Jaro a logistykę zapewniały nasze piękne jak zwykle panie: Alunia, Ulunia, Basiunia i zapewniająca opiekę medyczną Alunia II. „Kumendant Sztabu” ze względu na charakter misji, pozostał osobą anonimową…
W Rowach możemy spotkać wiele rzeźb nawiązujących swą tematyką do morza, ludzi z nim związanych oraz baśni i mitów morskich.
Jest to efektem Ogólnopolskich Plenerów Rzeźbiarskich jakie dorocznie organizowane są w tej miejscowości pod hasłem „W drewnie ukryte”, a owoce prac artystów zdobią ulice i zakątki tej uroczej miejscowości.
Chyba jedynym w swoim rodzaju obiektem historycznym , jaki się zachował w Rowach jest kościół wybudowany w 1849 roku w stylu neoromańskim. Ciosane głazy z których jest zbudowany pochodzą z Kamiennej Wyspy z jeziora Gardno a sam kościółek kryje kilka „diabelskich” legend.
Czas spędzony na zabawie, wypoczynku i relaksie niezmiernie szybko nam upłynął w miłej i serdecznej atmosferze.
Myślę, że każdy z nas mógł znaleźć coś dla siebie i z nostalgią będzie wspominał nasz pobyt.
Więc do zaś… jak mawiają „starożytni kaszubi”.
W zakładce „Galeria zdjęć”
zamieszczono fotorelację z Rowów.
Dziękuję za udostępnienie zdjęć
przez
Wiesię Boguszewską oraz Krzysztofa Sahajdak.
Zapraszam do zapoznania się.
***********************************
Relacja z wycieczki
na Dolny Śląsk.
11-12.05.2019 r.
W dniach 11-12.05.2019 r. wraz z naszymi przyjaciółmi z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa wybraliśmy się w dwudniową podróż na Dolny Śląsk.
Naszą wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzenia fabryki porcelany i ceramiki w Bolesławcu. Podczas wizyty poznaliśmy wszystkie etapy produkcji.
Każdy mógł przyjrzeć się z bliska, w jaki sposób powstaje bolesławiecka ceramika.
Wraz z przewodnikiem poznaliśmy poszczególne etapy produkcji naczyń kamionkowych, począwszy od wytworzenia masy ceramicznej, poprzez proces odlewu form, ręczne toczenie, oczyszczanie, wypalanie, zdobienie, szkliwienie, po ostateczny, drugi wypał kamionkowych arcydzieł.
W produktach tych mogliśmy poznać nieuchwytny odcisk wysiłku twórców, którzy z ogromną dbałością nadają naczyniom kształt, formę i ostateczny, efektowny wygląd.
Następnie udaliśmy się do Lubomierza.
Niestety ze względu na szeroko zakrojone prace rewitalizacyjne w tej miejscowości nie mogliśmy w pełni poznać uroków zabytkowego rynku miejskiego z ratuszem i pręgierzem, natomiast piękny Kościół Wniebowzięcia NMP zamknięty był na przysłowiowe „cztery spusty” i ni jak nie można było dostać się do wnętrza.
Muzeum Filmu Sami Swoi, główna atrakcja Lubomierza również w remoncie, ale na zapleczu kościoła odnaleźliśmy tymczasową ekspozycję muzeum filmu.
Jako potomkowie repatriantów poznaliśmy wiele przedmiotów, które nasi przodkowie przywieźli „ze wschodu”.
Był tam m.in. autentyczne i zachowane z planu filmowego: karabin ”z którego zamek wylata”, granat „od świątecznego ubrania”, czapka Pawlaka czy kapelusz Kargula.
Na projektorze zaprezentowano nam fragmenty filmu kręcone w plenerach Lubomierza.
Kolejnym etapem naszej wycieczki był urokliwy i tajemniczy Zamek Czocha w miejscowości Sucha w gminie Leśna nad Zalewem Leśnieńskim.
Poznaliśmy ciekawą i burzliwą historie zamku, jego właścicieli oraz zarządców.
Plenery zamku zostały wykorzystane przy kręceniu wielu filmów: „Gdzie jest Generał”, „Dolina szczęścia”, „Wiedźmin”, „Legenda”, „Poza Lasem Sherwood”, „Fabryka Zła” oraz seriali ”Tajemnica twierdzy szyfrów”, „Dwa światy”, „Święta wojna” oraz „Pierwsza miłość”.
Zwiedziliśmy wiele ekspozycji oraz komnat zamkowych, poznaliśmy dziedziniec, lochy, sale tortur oraz wdrapaliśmy się na samą wieże, skąd rozciągał się wspaniały widok na okolicę a zwłaszcza na piękny Zalew Leśnieński.
Następnie spacerkiem udaliśmy się na Zaporę Leśnieńską, która została usytuowana na wąskim przełomie Kwisy, dopływie Bobru. Betonowa konstrukcja ma 45 metrów wysokości, z tego 36 metrów ponad poziomem wody, a jej długość wynosi 130 metrów. W latach 1905-07 u podnóża tamy zbudowano elektrownię wodną z pięcioma turbozespołami. Jest to najstarsza elektrownia wodna w Polsce, a część wyposażenia zachowała się do dzisiaj.
Zmęczeni i pełni wrażeń udaliśmy się do ośrodka wypoczynkowego, gdzie czekała na nas obiadokolacja oraz degustacja pysznego piwa z mini browaru.
Po niezmiernie „krótkiej nocy” czekały nas kolejne, turystyczne atrakcje.
W drodze do wodospadu Szklarki zatrzymaliśmy się na chwile na Zakręcie Śmierci. Początkowo to miejsce, przez swoją budowę, nazywane było po prostu Wielkim Zakrętem, ale wiele wypadków na tym odcinku sprawiło, że szybko przemianowano je na Zakręt Śmierci.
Najbardziej znany wypadek odbył się tu tuż po wojnie, kiedy w przepaść spadło kilka ciężarówek z radzieckimi żołnierzami. Do dziś nie wiadomo ile osób zginęło i czy winni byli pijani kierowcy, mgła, czy sam zakręt.
Zakręt Śmierci to nie tylko zakręt, ale przede wszystkim piękny widok na Karkonosze. Niestety padająca mżawka i mgła uniemożliwiły nam dłuższemu napawaniu się widokami.
Kolejny etap naszej wycieczki to Wodospad Szklarki, który ma 13,3 m wysokości. Do wodospadu od parkingu prowadzi szeroka dróżka kończąca się platformą widokową.
Jego wody spadają szeroką kaskadą, charakterystycznie zwężającą się ku dołowi i skręcającą spiralnie, gdzie tworzy kocioł eworsyjny. Jest to drugi co do wysokości, po Wodospadzie Kamieńczyka (27 m wysokości) wodospad w polskich Karkonoszach, położony na wysokości 525 m n.p.m. Wodospad oraz jego otoczenie stanowią eksklawę Karkonoskiego Parku Narodowego.
W 1868 roku przy wodospadzie powstała gospoda, a obecne jest tu malownicze schronisko o nazwie „Kochanówka”.
Następnie poprzez Szklarską Porębę, gdzie zapoznano nas z krótką historią tej kuracyjnej miejscowości dojechaliśmy do Kowar.
Z miejscowym przewodnikiem zwiedziliśmy Muzeum Miniatur Zabytków Dolnego Śląska.
Tu wspaniale odtworzone są miniatury najważniejszych obiektów i atrakcji turystycznych, m.in. malowniczych zamków i pałaców z terenu Dolnego Śląska, wzbogacone o kilka obiektów z Czech i Opolszczyzny /zamek w Mosznej/.
Z Parku Miniatur jedziemy do tajemniczej kopalni. Kopalnia Podgórze w Kowarach to druga co do wielkości kopalnia uranu w Polsce. Usytuowana w niej trasa turystyczna przebiega przez sztolnię 19 A, która powstała w latach 50-tych XX wieku.
To jeden z najciekawszych i najładniejszych obiektów na terenie Kowar. Eksploatacja złóż trwała tu aż do 1958 roku, natomiast w latach 1974-1989 mieściło się w niej jedyne w Polsce i czwarte na świecie Inhalatorium Radonowe, w którym kuracjusze uzdrowiska w Cieplicach mogli korzystać z podziemnych inhalacji gazem szlachetnym radonem.
Przewodnik przybliżył nam specyfikę pracy ówczesnych górników, techniki eksploatacji podziemnych złóż uranu.
Jest to tajne miejsce gdzie zbroił się Związek Radziecki w latach zimnej wojny.
W naszej wycieczce łącznie autokarem pokonaliśmy ok. 600 km, pieszo dreptając dziennie ponad 7 km /nie licząc wielu krętych schodów w Zamku Czocha/. Poznaliśmy wiele ciekawych i tajemniczych miejsc, które dzięki uprzejmości naszego wspaniałego przewodnika Wojtka Olszewskiego z biura podróży „Orion Consulting”, na długo zapadną w naszej pamięci. Wojtek… to człowiek, który dysponuje ogromną wiedzą historyczną i współczesną oraz wie jak trzeba „ustalić pewne zasady”.
Dziękuję Krzysztofowi Sahajdak za udostępnienie swoich zdjęć.
**************************************************
Relacja z zebranie ogólnego
członków Koła Terenowego Nr 2
przy ZK Nysa
- Oddział w Prudniku -
04.03.2019 roku.
W dniu 04.03.2019 roku w sali odpraw budynku administracji Oddziału Zewnętrznego w Prudniku odbyło się doroczne zebranie ogólne członków Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa - Oddział w Prudniku.
Na zebraniu przedstawiono sprawozdanie z działalności Koła za 2018 rok, omówiono sprawozdanie finansowe z wydatków , oraz sprawozdanie Komisji Rewizyjnej za 2018 rok.
Chwilą ciszy uczczono pamięć naszych koleżanek i kolegów, którzy niestety w ubiegłym roku odeszli od nas "na wieczną wartę".
Kol. Stanisław Isalski - przedstawiciel naszego Koła w Prudnickiej Radzie Seniorów, omówił swoją działalność za ubiegły rok.
Wszystkie sprawozdania zostały przyjęte jednomyślnie a członkom Zarządu udzielono absolutorium. Następnie omówiono sprawy organizacyjne.
Ustalono również plan działalności naszego Koła na 2019 rok. Postulowano za:
- utrzymaniem stałej współpracy Koła z kierownictwem Zakładu Karnego w Nysie oraz Oddziału Zewnętrznego w Prudniku,
- zorganizowaniem kilku jednodniowych wycieczek krajoznawczych,
- utrzymaniem stałej współpraca z kolegami z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa oraz wspólne organizowanie imprez , spotkań oraz wyjazdów,
-zorganizowaniem zabawy andrzejkowej w m-cu listopadzie razem z czynnymi funkcjonariuszami.
- stałe rozpoznawanie warunków bytowych naszych emerytów oraz współdziałanie w tym zakresie z kierownictwem jednostki,
- jako priorytetowe zadanie na ten rok ustalamy organizację w m-cu wrześniu 12-to dniowego pobytu rekreacyjnego naszych emerytów w miejscowości Rowy woj. pomorskim.
W dalszej części zebrania odbyły się wybory przedstawiciela Koła do reprezentowania naszej organizacji w Prudnickiej Radzie Seniora. Przedstawicielem naszego Koła na nową kadencję Prudnickiej Rady Seniora został jednogłośnie wybrany kol. Stanisław Isalski.
Miłym akcentem zebrania było oficjalne przyjęcie w poczet naszych członków kol. Leszka Srębacza.
Na tym zebranie zakończono.
Niżej przedstawiam zainteresowanym sprawozdanie z działalności Koła za 2018 rok:
SPRAWOZDANIE Z DZIAŁALNOŚCI
Koła Terenowego
Krajowego Związku Emerytów i Rencistów Służby Więziennej
przy Areszcie Śledczym w Prudniku
za okres od 01.01.2018 r. do 30.11.2018 r.
a w okresie od 01.12.2018 do 31.12.2018 roku
o działalności Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa
- Oddział w Prudniku -
Sprawozdanie z działalności Koła Terenowego Krajowego Związku Emerytów i Rencistów Służby Więziennej przy Areszcie Śledczym w Prudniku obejmuje okres do dnia 30.11.2018 r., gdyż na podstawie Zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24.08.2018 r. (Dz. Urz. MS z 2018 r. poz. 246) z dniem 30.11.2018 r. znosi się Areszt Śledczy w Prudniku z siedzibą w Prudniku przy ul. Kościuszki 7, a na podstawie Zarządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 24.08.2018 r. (Dz. Urz. MS z 2018 r. poz. 248) z dniem 01.12.2018 r. tworzy się Oddział Zewnętrzny w Prudniku, przy ul. Kościuszki 7, podległy Dyrektorowi Zakładu Karnego w Nysie.
W roku 2018 przyjęliśmy 1 członka i Koło Terenowe liczyło 39 członków, co stanowi 64 % wszystkich emerytów i rencistów naszej jednostki. Do dnia dzisiejszego 2 osoby nie opłaciły składek członkowskich za rok 2018 r.
Liczba osób uprawnionych do świadczeń socjalnych w/g stanu na 01.01.2018 roku wynosiła 86 osób w tym:
- 25 pobierających renty po zmarłych funkcjonariuszach,
- 3 osoby pobierające renty inwalidzkie,
- 58 emerytów.
W ubiegłym roku zmarli; pani Danuta Płonecka i Teresa Steć – uprawnione do renty rodzinnej po zmarłych emerytach oraz długoletni dowódca zmiany Aresztu Śledczego w Prudniku por. w st. spocz. Mieczysław Bolibrzuch.
Zarząd Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa - Oddział w Prudniku tworzą:
przewodniczący - kol. Zbigniew Bolibrzuch
w-ce przewodniczący - kol. Barbara Lechmańska
sekretarz - kol. Wiesław Brzuszek
skarbnik - kol. Jan Froś
członek Zarządu - kol. Janina Mika
członek Zarządu - kol. Jarosław Grin
Komisję Rewizyjną tworzą:
przewodniczący - kol. Edward Galewski
członek komisji - kol. Kazimierz Brzeźnicki
członek komisji - kol. Henryk Rewucki
Działalność Koła Terenowego w 2018 roku:
1. W dniu 15.01.2018 r. Zarząd Koła Terenowego Krajowego Związku Emerytów i Rencistów SW przy Areszcie Śledczym w Prudniku zaprosił wszystkich emerytów i rencistów Służby Więziennej pełniących w przeszłości służbę w Areszcie Śledczym w Prudniku na otwarte zebranie ogólne członków Koła Terenowego KZEiR SW przy AŚ w Prudniku.
Na zebraniu przedstawiono sprawozdanie z działalności Koła za 2017 rok, omówiono sprawozdanie finansowe z wydatków , oraz sprawozdanie Komisji Rewizyjnej. Kol. Stanisław Isalski - przedstawiciel naszego Koła w Prudnickiej Radzie Seniorów, omówił swoją działalność za ubiegły rok. Wszystkie sprawozdania zostały przyjęte jednomyślnie a Zarządowi udzielono absolutorium. W dalszej części zebrania odbyły się wybory delegata na V Krajowy Zjazd Delegatów oraz uroczyste obchody XX - lecia Związku. W głosowaniu jawnym wybrano na Delegata kol. Zbigniewa Bolibrzuch.
Następnie omówiono sprawy organizacyjne, ustalono plan działalności Koła na 2018 rok oraz zaproponowano, aby wystąpić do Zarządu Głównego KZEiR SW z wnioskami o wyróżnienie dwóch naszych aktywnych członków Koła, brązową odznaką „Zasłużony Dla Związku”.
2. W dniu16.02.2018 r. chcąc uczcić Święto Służby Więziennej, Dyrektor Aresztu Śledczego w Prudniku ppłk Leszek Srębacz zaprosił funkcjonariuszy, pracowników cywilnych oraz emerytów i rencistów naszej jednostki na uroczystą kolację do restauracji „Parkowa”. Wśród zaproszonych gości nie zabrakło posłanki na Sejm VIII kadencji Katarzyny Czochary, burmistrza Prudnika Franciszka Fejdycha oraz przedstawicieli współpracujących służb.
Po oficjalnym przywitaniu gości, Dyrektor Aresztu Śledczego w Prudniku zaprezentował krótką genezę powstania naszej formacji, jej aktualne osiągnięcia oraz rolę jaką pełni systemie bezpieczeństwa naszego Państwa.
Po części oficjalnej można było oddać się rozmowom w sympatycznej atmosferze.
3. W dniach 04 - 07.06.2018 roku miałem przyjemność uczestniczyć w V Krajowym Zjeździe Delegatów oraz Jubileuszu 20 – lecia powstania KZEiR SW.
W dniu 04.06.2018 roku rozpoczęto obrady, przyjęto porządek i regulamin obrad. Następnie powołano komisje zjazdowe, zatwierdzono ordynacje wyborczą oraz wybrano Prezydium Zjazdu. Przewodniczący ZG KZEiR SW kol. Janusz Kwiecień oraz przewodniczący Głównej Komisji Rewizyjnej przedstawili sprawozdania z działalności ustępującego Zarządu.
W dniu 05.06.2018 r. odbyły się wybory nowych władz Związku. Przewodniczącym ZG KZEiR SW na kolejną kadencję ponownie został wybrany kol. Janusz Kwiecień. Wiceprzewodniczącym Zarządu Głównego został nasz kolega, /przewodniczący KT KZEiR SW przy ZK Nysa/ – Witold Gonerski. W godzinach popołudniowych odbywały się posiedzenia Komisji Zjazdowych oraz posiedzenie plenarne na którym omawiano sprawy wniesione do porządku obrad oraz odbył się panel dyskusyjny z przedstawicielami Biura Emerytalnego SW. W godzinach wieczornych przedstawiono sprawozdania Komisji Zjazdowych oraz podjęto szereg uchwał m. in. zobowiązano Zarząd Główny do dostosowania przepisów do ustawy o RODO, uchwalono zmiany w Statucie oraz nowy Regulamin Głównej Komisji Rewizyjnej. Po burzliwej i pełnej emocji dyskusji, uchwalono procentową wysokość odpisu ze składek członkowskich na działalność Zarządu Głównego w wysokościach:
- Koła Terenowe do ilości 50 członków: odpis w wysokości 20% ze składek członkowskich,
- Koła Terenowe powyżej ilości 50 członków: odpis w wysokości 40% ze składek członkowskich.
Wysokość miesięcznej składki członkowskiej pozostawiono na dotychczasowej wysokości tzn. 2 zł/m-c z możliwością podniesienia jej przez poszczególne Koła /bez konieczności przekazywania tzw. nadlimitu na działalność ZG/.
Dzień 06.06.2018 r. poświęcony był obchodom jubileuszu 20 – lecia powstania Krajowego Związku Emerytów i Rencistów Służby Więziennej. Po przywitaniu gości honorowych, historię naszego Związku zaprezentował przewodniczący ZG KZEiR SW kol. Janusz Kwiecień a następnie wręczono wyróżnienia związkowe. W dalszej części obrad odbyły się wystąpienia zaproszonych gości po których zaprezentowano, długo oczekiwaną publikację o naszym Związku, Magdaleny Urlińskiej oraz Marii Marty Urlińskiej „Pejzaże (nie)codzienności. Mikro-historie i mikro-światy więzienników”. Autorki książki to pracownicy naukowi Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu i Akademii Ignatianum w Krakowie. Następnie zwiedziliśmy ciekawą wystawę poświęconą 100 – leciu Służby Więziennej w Polsce a przygotowaną przez biuro Zarządy Głównego na której można było zapoznać się z wieloma unikatowymi eksponatami.
4. W dniach 04 – 16.09.2018 r. w gronie 42 osób odwiedziliśmy Rowy, małą nadmorską miejscowość w województwie pomorskim.
Rowy to malownicza miejscowość położona na wybrzeżu Słowińskim, pomiędzy Ustką a Łebą. Można tu wypoczywać w sposób aktywny biorąc pod uwagę bezpośrednią bliskość Słowińskiego Parku Narodowego oraz kilometry szlaków pieszych i rowerowych. Można też błogo leniuchować lub aktywnie spędzać czas na pięknej, szerokiej i piaszczystej plaży.
W dniu 05.09.2018 r. czas spędziliśmy na wieczornym bankiecie przy dźwiękach skocznej muzyki. Rozbrzmiewały wspólne śpiewy w rytm znanych, muzycznych przebojów. W dniu 13.09.2018 r. wieczór spędziliśmy przy ognisku, opodal nadmorskiej plaży, natomiast w dniu 15.09.2018 r. miejscowi włodarze wraz z gminą Ustka zorganizowali uroczyste poświęcenie pomnika ku czci rybaków, ludzi morza, którzy nie powrócili do domów. Po przemarszu wraz z orkiestrą dętą w rejon muszli koncertowej wzięliśmy udział w wesołym festynie.
Pogoda przez cały pobyt niemal nas rozpieszczała, często podziwialiśmy kolorowe zachody słońca a dzieci wraz z rodzicami miały wspaniałą zabawę i wypoczynek.
5. W dniu 05.10.2018 r. spotkaliśmy się o gronie emeryckim w restauracji „Parkowa” z okazji obchodów jubileuszu 20-lecia Krajowego Związku Emerytów i Rencistów Służby Więziennej.
Nasze święto zaszczycili obecnością Dyrektor Aresztu Śledczego w Prudniku ppłk Leszek Srębacz oraz wiceprzewodniczący Zarządu Głównego KZEiR SW - Witold Gonerski wraz z małżonką. Spotkanie było okazją do wręczenia naszym aktywnym działaczom, kol. Jarosławowi Grin oraz Henrykowi Rewuckiemu brązowych odznak „Zasłużony dla Związku”.
Nasz Zarząd postanowił wyróżnić pamiątkowymi medalami 20-lecia Związku; Dyrektora Aresztu Śledczego w Prudniku ppłk Leszka Srębacza oraz długoletnich członków Koła tj. Mariannę Kwok, Helenę Rasiewicz, Wandę Smolińską, Jerzego Barę, Andrzeja Bieniek, Kazimierza Brzeźnickiego, Edwarda Galewskiego, Edwarda Grina, Józefa Kawałko, Eugeniusza Millera, Henryka Rewuckiego, Józefa Stefanko, Wiesława Wnuka, Kazimierza Zapióra oraz Jana Żółkiewicza. Gratulujemy wszystkim wyróżnionym.
Spotkanie było również okazją do wielu przemyśleń i burzliwej dyskusji nad reformą jaka obejmie Areszt Śledczy w Prudniku oraz nasze Koło po 30.11.2018 r. Wraz z kol. Witoldem Gonerskim doszliśmy do wstępnego porozumienia co do dalszego funkcjonowania naszego Koła. Wszyscy zebrani wyrazili chęć dalszego członkostwa w strukturach Związku. Postulowano za koniecznością spotkania się Zarządów Kół Terenowych z Prudnika i Nysy z dyrekcją Zakładu Karnego w Nysie w celu doprecyzowanie szczegółów wzajemnej współpracy oraz przedstawienia naszych oczekiwań.
6. W dniu 16.11.2018 r. wraz z Organizacją Terenową NSZZFiPW przy AŚ w Prudniku zorganizowaliśmy kolejną już ” Zabawę Andrzejkową”.
Tym razem gościła nas prudnicka restauracja „Oaza” a oprawę muzyczną powierzyliśmy sprawdzonemu już w ubiegłym roku zespołowi „SAMI SWOI’’. W tym roku padł kolejny rekord frekwencji naszych gości , bo na sali bawiło się niemal 90 osób. Funkcjonariusze oraz emeryci świetnie bawili się przy dźwiękach znanych i lubianych przebojów. Było to już nasze piąte doroczne spotkanie starych dobrych znajomych i przyjaciół.
Wszyscy bawili się doskonale do późnych godzin nocnych.
7. W dniu 21.11.2018 r. na zaproszenie kolegów z Koła Terenowego KZEiR SW przy ZK Nysa, odbyło się robocze spotkanie naszych zarządów.
Tematem spotkania było omówienie dalszej działalności Kół po reorganizacji jaka obejmie Areszt Śledczy w Prudniku od 01.12.2018 r. i przekształcenie go w Oddział Zewnętrzny podległy Dyrektorowi Zakładu Karnego w Nysie. Omówiliśmy wiele istotnych kwestii dla dalszego funkcjonowania naszych Kół, ustaliliśmy zasady współpracy, kwestie wzajemnych rozliczeń finansowych, zasad organizacji spotkań , imprez oraz wycieczek. Ważnym aspektem tego spotkania było to, że mogliśmy się wzajemnie poznać i wymienić doświadczeniami w pracy związkowej. Spotkanie było owocne, w miłej i przyjacielskiej atmosferze, jak zwykle to bywa w gronie „starych” więzienników.
Następnie udaliśmy się na wcześniej umówione spotkanie z Dyrektorem Zakładu Karnego w Nysie płk Mirosławem Ligęzą, który formalnie od 01.12.2018 r. będzie dysponentem funduszu socjalnego prudnickich emerytów i rencistów. Chcieliśmy tu omówić zasady naszego funkcjonowania, przedstawiliśmy oczekiwania dotyczące zasad korzystania oraz rozliczania funduszu socjalnego. Na spotkanie Dyrektor zaprosił kierowników działu kadr oraz finansowego Zakładu Karnego w Nysie z którymi omówione i doprecyzowane zostały szczegółowe zasady wzajemnej współpracy oraz rozliczeń finansowych.
Na zakończenie spotkania Dyrektor stwierdził, że jest otwarty na naszą dalszą działalność i z zainteresowaniem będzie się jej przyglądał.
8. Zgodnie z Uchwałą Nr.53/Z/2018 KZEiR SW z dnia 10.04.2018 roku dot. ustalenia sposobu nazewnictwa Kół Terenowych w jednostkach penitencjarnych przekształconych w oddziały zewnętrzne, od dnia 01.12.2018 r. nasze Kolo przyjmuje nazwę: Koło Terenowe Nr 2 przy Zakładzie Karnym w Nysie - Oddział w Prudniku.
9. W dniu 15.12.2018 r. na zaproszenie Zarządu Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa miałem przyjemność uczestniczyć w uroczystym spotkaniu opłatkowym, które miało miejsce w restauracji „Kasia” w Nysie. W imieniu prudnickich emerytów złożyłem naszym koleżankom i kolegom świąteczne życzenia oraz w krótkim referacie zapoznałem z naszą dotychczasową działalnością. Zaprosiłem zebranych do udziału we wspólnych imprezach integracyjnych oraz wyjazdów rekreacyjnych. Duże zainteresowanie i zaciekawienie wywołała nasza oferta dotycząca organizacji kilkunastodniowych pobytów rekreacyjnych nad bałtyckim morzem.
W uroczystości wzięli również udział: Dyrektor Zakładu Karnego w Nysie płk Mirosław Ligęza, który złożył życzenia w imieniu własnym jak i czynnych funkcjonariuszy oraz Kapelan ks. Lotar Rostek, który wygłosił okolicznościowe kazanie. Po odśpiewaniu kolędy, tradycyjnie wszyscy obecni podzielili się opłatkiem, składając wzajemnie życzenia.
Uroczystość odbyła się w miłej, serdecznej i rodzinnej atmosferze przy stołach z wigilijnymi potrawami. Wspominaliśmy również wspólnych znajomych, tych żyjących jak również i tych którzy niestety już od nas odeszli.
10. W dniu 16.12.2018 r. korzystając z zaproszenia naszych kolegów z Koła Terenowego Nr 1 przy ZK Nysa wybraliśmy się na Jarmark Bożonarodzeniowy do Ołomuńca.
Wycieczkę rozpoczęliśmy od odwiedzenia, chyba najpiękniejszego kościoła w Ołomuńcu jakim jest Katedra św. Wacława. Charakterystyczna fasada świątyni jest nieodłączną częścią panoramy miasta. Ta gigantyczna budowla ma ponad 100 metrówwysokości i jest największą katedrą na Morawach oraz czwartym najwyższym budynkiem w Czechach. Katedra pochodzi z XII wieku.
Następnie udaliśmy się spacerkiem w stronę zabytkowego rynku, podziwiając kolorowe i urokliwe kamieniczki. Tak dotarliśmy do rynku gdzie odbywał się jarmark świąteczny a w zasadzie to na dwóch rynkach, bo Ołomuniec posiada Rynek Górny (z ratuszem) i Dolny. Impreza tradycyjnie rozpoczyna się na tydzień przed Adwentem i kończy w Wigilię Bożego Narodzenia. Właśnie w tym przedświątecznym okresie starówka nabiera zupełnie innego, magicznego charakteru. Ulice są świątecznie oświetlone, zapełniają się straganami, które oferują pachnące regionalne przekąski, wędzone kiełbasy, pierniki i tradycyjny świąteczny poncz. Oprócz licznych straganów, kwitnie tu także życie kulturalne. Na Rynku Górnym ustawiono scenę, gdzie występują zespoły muzyczne oraz regionalne zespoły folklorystyczne, pokazujące miejscowe zwyczaje.
11. Od kwietnia 2012 r. prowadzimy stronę internetową
www.emerytswprudnik.pl.tl , której celem jest informowanie Państwa o bieżących pracach Zarządu, planowanych spotkaniach, imprezach rekreacyjnych oraz ciekawostkach dotyczących środowiska emerytów. Publikujemy tu również galerie zdjęć z naszych spotkań, dokumentujemy nasze osiągnięcia, tworząc małą kronikę.
Wg stanu na 31.12.2018 r. odwiedziliście ją Państwo 52 200 razy a w samym tylko 2018 r. 19 200 razy, co świadczy o jej dużej popularności. Nadal odnotowujemy stały, coroczny wzrost liczby odwiedzin.
12. W roku 2018 przeprowadziliśmy łącznie 11 otwartych zebrań Zarządu Koła, które odbywały się w każdy pierwszy poniedziałek miesiąca o godz. 10.00 w budynku administracji przy ul. Sądowej 2.
Na zakończenie chciałbym serdecznie podziękować, byłemu już Dyrektorowi Aresztu Śledczego w Prudniku ppłk Leszkowi Srębacz za jego zainteresowanie w pracach naszego Koła, całego środowiska emerytów i rencistów oraz naszą dotychczasową współpracę. Słowa uznania kieruję również dla byłego już Zarządu Organizacji Terenowej NSZZF i PW przy Areszcie Śledczym w Prudniku oraz wszystkim funkcjonariuszom, za ciągłe utrzymywanie bliskiego kontaktu ze środowiskiem emerytów.
Dziękuję także wszystkim członkom naszego Zarządu i Komisji Rewizyjnej za naszą ubiegłoroczną współpracę.
Opracował:
Przewodniczący Zarządu
Koła Terenowego Nr 2
przy Zakładzie Karnym w Nysie
- Oddział w Prudniku -
Zbigniew Bolibrzuch
*******************************
Uroczyste spotkanie
z okazji przejścia na emeryturę.
01.03.2019 r.
W dniu 01.03.2019 r. w restauracji „Oaza”, liczne grono naszych emerytów skorzystało z zaproszenia odchodzącego na emeryturę, ostatniego z dyrektorów Aresztu Śledczego w Prudniku a od 01.12.2018 r. po reorganizacji jaka odjęła naszą jednostkę, kierującego Oddziałem Zewnętrznym w Prudniku z-cy dyr. ZK Nysa ppłk Leszka Srębacza. Uroczystość była połączona z pożegnaniem odchodzącego na zaopatrzenie emerytalne kierownika działu ochrony por. Pawła Sieradzkiego.
Ppłk Leszka Srębacz rozpoczynał służbę w naszej jednostce 26 lat temu, od stanowiska młodszego inspektora w dziale kwatermistrzowskim. Następnie w toku służby zajmował kolejno stanowiska od młodszego inspektora do głównego księgowego w dziale finansowym, a od 2009 r. podczas nieobecności dyrektora jednostki pełnił jego zastępstwo. W dniem 1 marca 2016 r. Dyrektor Generalny Służby Więziennej gen. Jacek Kitliński powołał mjr Leszka Srębacza na stanowisko Dyrektora Aresztu Śledczego w Prudniku.
Por. Paweł Sieradzki służbę rozpoczynał w 1998 roku od stanowiska strażnika w dziale ochrony Aresztu Śledczego w Prudniku a zakończył ją jako kierownik działu ochrony.
W uroczystym pożegnaniu odchodzących na emeryturę wzięli udział oprócz czynnych funkcjonariuszy i naszych emerytów, również przedstawiciele zaprzyjaźnionych z naszą formacją służb.
Miłym akcentem tego spotkania było wręczenie pamiątkowych szabli oficerskich ppłk w st. spoczynku Leszkowi Srębacz oraz por. w st. spocz. Pawłowi Sieradzkiemu.
W imieniu Koła Terenowego Nr 2 przy ZK Nysa – Oddział w Prudniku, przedstawicie naszego Zarządy tj. przewodniczący kol. Zbigniew Bolibrzuch, skarbnik kol. Jan Froś oraz sekretarz kol. Wiesław Brzuszek, wręczyli odchodzącym na emeryturę pamiątkowe Certyfikaty.
Pożegnanie ze służbą odchodzących na zaopatrzenie emerytalne było okazją do licznych wspomnień miłych chwil jakie razem spędziliśmy w służbie, bo przecież o tych mniej radosnych to my emeryci już dawno zapomnieliśmy.
Dziękujemy za zaproszenie
i witamy w gronie emerytów !!!
****************************
Relacja z zabawy
karnawałowej w Nysie.
09.02.2019 r.